Ciasto drożdżowe bez pszenicy
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 268
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
201. Data: 2016-10-28 21:21:19
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyOd: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 28.10.2016 o 20:04, Akarm pisze:
>
> W smaku ciasto wyszło prawidłowe, tylko konsystencja przypomina
> zakalcowaty omlet z jabłkami.
Jeszcze mi przyszło do głowy, że może miałeś za dużą formę do tego
ciasta? Te proporcje są na małą. Ja piekłam w tortownicy o średnicy
24cm, w dodatku z kominkiem w środku.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
202. Data: 2016-10-28 21:27:04
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyOd: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2016-10-28 20:58, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 28.10.2016 o 20:45, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-10-28 20:04, obywatel Akarm uprzejmie donosi:
>>>
>>> Żona mnie pociesza, że jest wyśmienite.
>>> I nie dodaje: "jak na pierwszy raz". ;)
>>> Chyba muszę spróbować upiec jakieś inne ciasto, łatwiejsze i ze
>>> stuprocentową gwarancją powodzenia.
>>
>> A musi być ciasto?
>
> No, omlet już był. ;)
Wolałabym, ale to ja, coś innego, ale też z jajem.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
203. Data: 2016-10-28 21:35:14
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyOd: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2016-10-28 20:49, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 28.10.2016 o 19:51, Qrczak pisze:
>>
>> Ilość cukru dla struktury ciasta ucieranego nie ma IMO żadnego znaczenia.
>
> Zazwyczaj daję mniej cukru do ciast, bez względu na to czy ucierane, czy
> drożdżowe.
Każdy środek słodkości ma umiejscowiony inaczej.
>> Najbardziej istotne jest rzeczywiście ubicie jaj oraz udział środka
>> spulchniającego.
>
> Tak, ale cała łyżka na szklankę mąki to przesada.
Nie wiem, nie znam się, zwykle sypię proszek na tak zwane oko.
>> I sama też bym raczej lała ciasto na ułożone w formie owoce.
>
> Ja nie lubię, kiedy wszystkie owoce są na dnie, zbytnio zakalcem mi to
> pachnie. Wolę, kiedy owoce są rozłożone w miarę równomiernie w cieście
> lub w ogóle na wierzchu.
W takim przypadku bardzo się przydaje wariant odwracany.
>> BTW nie lubię przepisów prezentowanych w sposób taki, jak w w/w linku.
>
> Że każdy etap opisany pod osobnym zdjęciem? Też wolę, kiedy wszystko
> jest podane od razu, praktyczniejsze w użyciu. I wystarczy mi ładne
> zdjęcie ostatecznego efektu, chyba że coś bardzo skomplikowanego.
Dokładnie. Wystarczy lista składników i, jeśli rzeczywiście kolejność ma
jakiś kompiczny wpływ na efekt końcowy, kolejność poczynań.
A już najbardziej nie lubię tego (w/w) typu galeryjek (kliknij dalej).
Drugie kliknięcie zwykle jest tym ostatnim.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
204. Data: 2016-10-28 21:37:05
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyOd: Akarm <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 28.10.2016 o 21:21, FEniks pisze:
> Jeszcze mi przyszło do głowy, że może miałeś za dużą formę do tego
> ciasta?
Piekłem w sporej brytfannie, przestraszyłem się ilości pokrojonych jabłek.
--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
205. Data: 2016-10-28 21:53:14
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyOd: Akarm <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 28.10.2016 o 20:45, Qrczak pisze:
>> Chyba muszę spróbować upiec jakieś inne ciasto, łatwiejsze i ze
>> stuprocentową gwarancją powodzenia.
>
> A musi być ciasto?
>
Tak jakoś naszło mnie, że skoro już razowiec mi się udaje, to może
"nadejszła wiekopomna chwila" na ciasto właśnie. Przydałoby się trochę
intensywniej wykorzystywać sprzęt. Skoro już kupiłem do chleba robot
KitchenAid na Allegro, to wydawało mi się, że żadne ciasto nie będzie
stanowiło przeszkody nie do pokonania.
--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
206. Data: 2016-10-28 21:58:53
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyOd: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia 2016-10-28 21:53, obywatel Akarm uprzejmie donosi:
> W dniu 28.10.2016 o 20:45, Qrczak pisze:
>>> Chyba muszę spróbować upiec jakieś inne ciasto, łatwiejsze i ze
>>> stuprocentową gwarancją powodzenia.
>>
>> A musi być ciasto?
>>
> Tak jakoś naszło mnie, że skoro już razowiec mi się udaje, to może
> "nadejszła wiekopomna chwila" na ciasto właśnie. Przydałoby się trochę
> intensywniej wykorzystywać sprzęt. Skoro już kupiłem do chleba robot
> KitchenAid na Allegro, to wydawało mi się, że żadne ciasto nie będzie
> stanowiło przeszkody nie do pokonania.
No tak, KitchenAid potrafi widać nie wszystko.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
207. Data: 2016-10-28 22:00:27
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyOd: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dnia Fri, 28 Oct 2016 21:53:14 +0200, Akarm napisał(a):
> Skoro już kupiłem do chleba robot
> KitchenAid na Allegro, to wydawało mi się, że żadne ciasto nie będzie
> stanowiło przeszkody nie do pokonania.
Fizycznej - na pewno nie. Jednak sam robot to nie wszystko 3-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
208. Data: 2016-10-28 22:06:53
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyOd: Akarm <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 28.10.2016 o 21:08, Ikselka pisze:
> Ilość PROSZKU DO PIECZENIA :-)
>
Czyli muszę wziąć większą łyżkę?
Mam trzy rozmiary łyżek do zupy, użyłem najmniejszej.
I ile na tej łyżce ma być? Bo ja dałem nie czubatą. Ale i niezbyt płasko
tego proszku nabrałem.
Żadnego doświadczenia kulinarnego nie mam.
Nigdy nic (oprócz chleba razowego od niedawna) nie robiłem.
Pewnie terminy, które dla was są banalną oczywistością, dla mnie
stanowią całkowitą nowość.
--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
209. Data: 2016-10-28 22:14:33
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyOd: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 28.10.2016 o 22:06, Akarm pisze:
> W dniu 28.10.2016 o 21:08, Ikselka pisze:
>> Ilość PROSZKU DO PIECZENIA :-)
>>
> Czyli muszę wziąć większą łyżkę?
Jeśli dasz łyżkę proszku do pieczenia an tę ilość mąki, to ciasto może i
wyrośnie lepiej, ale nie będzie zjadliwe. Zobacz, jaka była reakcja
Animki w tym wątku na moją aż całą _łyżeczkę_ . ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
210. Data: 2016-10-28 22:18:16
Temat: Re: Ciasto drożdżowe bez pszenicyOd: Akarm <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
W dniu 28.10.2016 o 22:00, Ikselka pisze:
> Fizycznej - na pewno nie. Jednak sam robot to nie wszystko 3-)
>
Robot kupiłem z powodu chleba. A tę grupę zacząłem czytywać w nadziei
znalezienia inspiracji do efektywnego wykorzystywania sprzętu.
A że urządzenie służy głównie do mieszania ciasta, to naturalną koleją
rzeczy powstał pomysł, żeby ciasta zacząć wreszcie piec.
--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |