> "Ciasto na tarce" tak nazywamy ten wypiek w domu. >Ciasto jest proste i na
> pewno nie jest zadnym odkryciem, ale bardzo nam >smakuje, wiec moze ktos
jeszcze sie skusi lub podrzuci >jakis nowy pomysl :o)

A prosze bardzo :)
Ciasto (tez na tarce) kruche z owocami sezonowymi:
4szkl. mąki
1 kostka margaryny
3-4 łyżki oleju
5 żółtek
cukier waniliowy
2 płaskie łyżeczki proszku do piecz.
1 szkl. cukru (Uwaga! Tylko do piany z białek, dlatego samo ciasto jest mało
kaloryczne)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Zagnieść ciasto (bez dwóch ostatnich pozycji), podzielić na dwie części i
włożyć na godzinkę do zamrażalnika.
Po upływie tego czasu, wyjąć jedną z części i zetrzeć na tarce na blaszkę (z
półtora ilości składników wyjdzie ciasto na dużą blaszkę z kuchenki). Na
starte ciasto wyłożyć owoce (ja uwielbiam starte jabłka z cukrem i
cynamonem, śliwki lub hmmmmmm..... wiśnie), na nie ubitą pianę z białek,
cukru i mąki ziemniaczanej, a na pianę zetrzeć pozostałą część ciasta.
Piec w 160 stopniach około 45 minut.
Smacznego,
Pozdrowionka,
GGGosia