Data: 2013-12-29 17:38:30
Temat: Re: Ciasto sylwestrowe.
Od: Sara <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-12-29 17:10, Stefan pisze:
> Szwendanie się po Starej Jerozolimie, zaglądanie do sklepików
> (szczególnie lubię Armenian Quartier) to jest to... Jafa też piękna...
Żeby było na temat, to może o jedzeniu w Izraelu?
Najczęściej jadam tam w knajpkach arabskich, szczególnie w Jafie, to
blisko z miejsca w Tel Avivie, w którym mieszkam, wystarczy spacerek
bulwarem nad morzem. Lubię te ichnie humusy, szaszłyczki, rybki. Bywałam
też w kuchniach koszernych w dzielnicy ortodoksów, ale tam mniej
wyraziste jedzenie. Za to pyszne pieczywo, te chałki i małe bułeczki.
Gospodarze za każdym pobytem zapraszają nas do restauracji Rothschild,
więc mam okazję poznać też wykwintną kuchnię izraelską. Ale najbardziej
lubię targi, te ogromniaste warzywa, owoce napęczniałe słodkim sokiem
kupuję zawsze na straganach. Na pewno znasz targ w starej Jerozolimie,
ech...
Byłam w kibucu na Negev, chyba Neot Smadar - tam też mają wielkie uprawy
ekologiczne, głownie winnice i oliwki, sprzedają oliwy i pyszne wina.
Niestety, nie są tanie.
Co do atestów, to Izrael ma dość mocne reżimy bezpieczeństwa, myślę, ze
i żywieniowego, szczególnie produkty koszerne sa pewne. Ale droższe od
niekoszernych.
|