Ciasto z jablkami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 114

31. Data: 2016-11-01 22:34:11

Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-11-01 o 21:27, FEniks pisze:
> W dniu 31.10.2016 o 22:59, Animka pisze:
>> W dniu 2016-10-31 o 22:47, FEniks pisze:
>>> W dniu 31.10.2016 o 22:43, Animka pisze:
>>>>
>>>> Bardzo dobre, tylko delikatne i je się je na ogół łyżeczką.
>>>
>>> U mnie - widelczykiem.
>>
>> U mojej kolezanki też.
>
> Znacznie wygodniej.
Zależy jak dla kogo.
Do tortów i ciasta mam swoje male ulubione łyżeczki.
>
>> Ja ma dużo ładnych mniejzych i większych małych łyżeczek. ale
>> widelczyka nie mam jakos ani jednego. Do tej pory korzystam jeszcze z
>> prezentów ślubnych. 9 kompletów sztućców, ale bez widelczyków.
>
> Nieźle. Ale dziwne, że bez widelczyków. Pamiętam, że nawet stary
> komplet sztućców - prezent ślubny moich rodziców - miał takowe, więc
> wydają się być czymś oczywistym.

Ale kiedy to było.
W moich kompletach nie było ani jednego tylko takie obiadowe.
>
>> Sporo mi już ubyo bo ze 2 komplety komuś dałam, trochę powynosłyśmy z
>> córką do pracy i tam zostały, trochę podkradli robotnicy jak tu coś
>> robli np. sprawdzali gaz, czy inne partacze od remontów .
>
> Trzeba było zastosować znane metody:
> https://www.youtube.com/watch?v=RHaWKUlor08
> ;)
>
>
Ja im żryć nie dawłam tylko zaplaciłam za robotę. Robili coś np.
malowali i kradli z szuflady. Nie od razu sie doliczyłam. Jedni partacze
od tapety to mi nawet ukradli 3 spodeczki ze złotą obwódką, bo im
herbatę zrobilam. Dziad nad dziadem. Ja tego nie rozumiem.
A film z tego linka ogladałam kiedyś, może ze 2 razy. Ubaw był po pachy!

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2016-11-01 22:36:48

Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-11-01 o 21:29, FEniks pisze:
> W dniu 31.10.2016 o 22:43, Animka pisze:
>> W dniu 2016-10-31 o 22:29, Ikselka pisze:
>>> http://www.mniammniam.com/Ciasto_ze_sliwkami__najlep
sze_na_swiecie_-2093p.html
>>>
>>> Jest rzeczywiście najlepsze na świecie. Najczęściej piekę kruche lub
>>> półkruche ciasta z owocami, ale kiedy chcę ucierane, to robię
>>> własnie to i
>>> już nie szukam innych przepisów.
>> Skopiowałam przepis i upiekę.
>
> Nie boisz się już ilości proszku do pieczenia? ;)
>
>
Proszku do pieczenia i tak nie dałabym całej łyżeczki tylko czubato na
czubku łyżeczki.
Po co mam siebie i innych truć?

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2016-11-01 22:39:03

Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-11-01 o 21:41, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 31 Oct 2016 22:43:57 +0100, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2016-10-31 o 22:29, Ikselka pisze:
>>> http://www.mniammniam.com/Ciasto_ze_sliwkami__najlep
sze_na_swiecie_-2093p.html
>>> Jest rzeczywiście najlepsze na świecie. Najczęściej piekę kruche lub
>>> półkruche ciasta z owocami, ale kiedy chcę ucierane, to robię własnie to i
>>> już nie szukam innych przepisów.
>> Skopiowałam przepis i upiekę.
> Mała uwaga: tam jest napisane, żeby surowe ciasto przelać... itp. Otóż jest
> ono dosyć gęste, tak że nieźle utrzymuje kształt, nie ścieka ze szpatułki -
> tak więc mowa być powinna w przepisie raczej o przełożeniu go do foremki,
> niż o przelaniu. Nie trzeba się przerażać tą gęstą konsystencją, która
> przypomina raczej krem. Ciasto dobrze utrzymuje nawet dużą ilość owoców
> (część się w nim zatapia podczas pieczenia, nie opadając na dno), wychodzi
> po upieczeniu bardzo lekkie i puszyste, w sam raz wilgotne, takie, jakie ma
> być ciasto z owocami. Nie glut, nie klucha, nie omlet. Idealne.
To tak jak moje - ulubione, które jeszcze surowe wyskrobuję z naczynia
bo dobre.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2016-11-01 22:47:41

Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 1 Nov 2016 22:34:11 +0100, Animka napisał(a):

> Robili coś np.
> malowali i kradli z szuflady. Nie od razu sie doliczyłam. Jedni partacze
> od tapety to mi nawet ukradli 3 spodeczki ze złotą obwódką, bo im
> herbatę zrobilam. Dziad nad dziadem. Ja tego nie rozumiem.

Ja też. Robotnicy instalujący u mnie baterie słoneczne dobrali się w
piwnicy do balonów z winem czekającym na butelkowanie - kradnąc większość
wina i na jego miejsce dolewając tam wody z kranu, który jest obok.
Nie zauwazyliśmy tego od razu, tylko jakiś czas po, więc nie mogliśmy
zareagować. Wino zostało wylane - a raczej lura. Wylaliśmy, bo kto wie, czy
do niego nie nasikali, po takich (jak się okazało) moralnych szumowinach
wszystkiego można się spodziewać...
No po prostu nogi z d...y bym powyrywała, albo przynajmniej dodała
laxigenu, gdybym wiedziała odpowiednio wcześnie - żeby sobie
"skorzystali"... Mało, że ukradli, to jeszcze popsuli pozostałą w balonie
resztę wina.

Kradzież, i to w czyimś domu, gdzie się zostało obdarzonym zaufaniem, to
jest dla mnie coś, czego nigdy nie pojmę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2016-11-01 22:57:30

Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 1 Nov 2016 22:36:48 +0100, Animka napisał(a):

> W dniu 2016-11-01 o 21:29, FEniks pisze:
>> W dniu 31.10.2016 o 22:43, Animka pisze:
>>> W dniu 2016-10-31 o 22:29, Ikselka pisze:
>>>> http://www.mniammniam.com/Ciasto_ze_sliwkami__najlep
sze_na_swiecie_-2093p.html
>>>>
>>>> Jest rzeczywiście najlepsze na świecie. Najczęściej piekę kruche lub
>>>> półkruche ciasta z owocami, ale kiedy chcę ucierane, to robię
>>>> własnie to i
>>>> już nie szukam innych przepisów.
>>> Skopiowałam przepis i upiekę.
>>
>> Nie boisz się już ilości proszku do pieczenia? ;)
>>
>>
> Proszku do pieczenia i tak nie dałabym całej łyżeczki tylko czubato na
> czubku łyżeczki.
> Po co mam siebie i innych truć?

Jak łyżeczka, to łyżeczka. Chyba, że chcesz otrzymać "omlet" :-/
Nie wiem, dlaczego Ty się tak tego proszku boisz. Przecież on się w trakcie
pieczenia (powyżej 60 st. C) calkowicie rozkłada na amoniak (gaz),
dwutlenek węgla (gaz) i wodę (tu: parę wodną), które jako substancje gazowe
spulchniają ciasto, po czym ulatniają się:
(NH4)2CO3---(60 st C)--->2NH3 + CO2 + H2O

Może już więc przestań odsądzać od czci i wiary ten poczciwy proszek do
pieczenia :-))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2016-11-01 23:27:55

Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-11-01 o 22:57, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 1 Nov 2016 22:36:48 +0100, Animka napisał(a):
>
>> W dniu 2016-11-01 o 21:29, FEniks pisze:
>>> W dniu 31.10.2016 o 22:43, Animka pisze:
>>>> W dniu 2016-10-31 o 22:29, Ikselka pisze:
>>>>> http://www.mniammniam.com/Ciasto_ze_sliwkami__najlep
sze_na_swiecie_-2093p.html
>>>>>
>>>>> Jest rzeczywiście najlepsze na świecie. Najczęściej piekę kruche lub
>>>>> półkruche ciasta z owocami, ale kiedy chcę ucierane, to robię
>>>>> własnie to i
>>>>> już nie szukam innych przepisów.
>>>> Skopiowałam przepis i upiekę.
>>> Nie boisz się już ilości proszku do pieczenia? ;)
>>>
>>>
>> Proszku do pieczenia i tak nie dałabym całej łyżeczki tylko czubato na
>> czubku łyżeczki.
>> Po co mam siebie i innych truć?
> Jak łyżeczka, to łyżeczka. Chyba, że chcesz otrzymać "omlet" :-/
> Nie wiem, dlaczego Ty się tak tego proszku boisz. Przecież on się w trakcie
> pieczenia (powyżej 60 st. C) calkowicie rozkłada na amoniak (gaz),
> dwutlenek węgla (gaz) i wodę (tu: parę wodną), które jako substancje gazowe
> spulchniają ciasto, po czym ulatniają się:
> (NH4)2CO3---(60 st C)--->2NH3 + CO2 + H2O
>
> Może już więc przestań odsądzać od czci i wiary ten poczciwy proszek do
> pieczenia :-))
>
Czuję ten proszek w cieście niestety i to mi nie smakuje. Wolę już mniej
wyrośnięte ciasto niż wyrośnięte dużo z wiekszą ilością proszku do
pieczenia.
Zresztą jak jest w nim ubita piana i utarte z culrem jajka to ciasto i
bez proszku powinno wyrosnąć (tylko jabłka czy śliwki są ciężkie, ale
one i tak na dnie brytfanki leżą.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2016-11-01 23:44:07

Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-11-01 o 22:47, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 1 Nov 2016 22:34:11 +0100, Animka napisał(a):
>
>> Robili coś np.
>> malowali i kradli z szuflady. Nie od razu sie doliczyłam. Jedni partacze
>> od tapety to mi nawet ukradli 3 spodeczki ze złotą obwódką, bo im
>> herbatę zrobilam. Dziad nad dziadem. Ja tego nie rozumiem.
> Ja też. Robotnicy instalujący u mnie baterie słoneczne dobrali się w
> piwnicy do balonów z winem czekającym na butelkowanie - kradnąc większość
> wina i na jego miejsce dolewając tam wody z kranu, który jest obok.
> Nie zauwazyliśmy tego od razu, tylko jakiś czas po, więc nie mogliśmy
> zareagować. Wino zostało wylane - a raczej lura. Wylaliśmy, bo kto wie, czy
> do niego nie nasikali, po takich (jak się okazało) moralnych szumowinach
> wszystkiego można się spodziewać...
> No po prostu nogi z d...y bym powyrywała, albo przynajmniej dodała
> laxigenu, gdybym wiedziała odpowiednio wcześnie - żeby sobie
> "skorzystali"... Mało, że ukradli, to jeszcze popsuli pozostałą w balonie
> resztę wina.
>
> Kradzież, i to w czyimś domu, gdzie się zostało obdarzonym zaufaniem, to
> jest dla mnie coś, czego nigdy nie pojmę.
Chamów i złodziei się nie pozbędziemy niestety i teraz na każdym kroku
powinno się pilnowac i nie mieć jednak zaufania. Nie dość. że biorą dużą
forsę za swoje roboty to jeszcze się łaszczą na cudze rzeczy.
U mnie polecony od sąsiadki glazurnik , młody chłopak, złota raczka
(eszystko sam podłaczał, nawet kuchenkę) kradł mi glazurę i klej,
proszek do rozrobienia na fugi,..... Bogaty człowiek, niby zaufany.
Ciągle musiał dokupować kleju. Glazury do łazienki to mialo jeszcze
zostac sporo, ale on powynosił do swojego samochodziku i zabrakło.
Nigdzie nie było już takiej (krótka seria). Znalazłam w internecie,
dokupilam jedna paczkę (nawet wyjątkowo tanio, ale za kurirera musialam
zapłacic 100 zł. Nie mogłam tego chłopaka (co prawda żoonaty ju i
dzieciaty) pognać, bo by mnie zostawił w zimie z niedokończona robotą i
pieprznikiem w domu. Trzeba było przymykać oczy, ale serce już prawie
nie wytrzymywało.
Okiwał mnie na jakieś 2000 zł.Fakt, wyniósł wannę. kuchenkę, pralkę
(przyjechała po nią koleżanka z mężem), bo kupiłam wąska otwieraną od
góry, żeby do łazienki się zmiesciła.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2016-11-01 23:50:54

Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Animka <a...@t...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2016-11-01 o 22:47, Ikselka pisze:
> Robotnicy instalujący u mnie baterie słoneczne
Czyli nie musisz dogrzewać już mieszkania oraz grzac wody, bo masz
baterie słoneczne?
II mąz mojej siostry (Szwed) miał na wyspie w domku takie baterie i
nawet sauna była.
Na tę wyspę płynęło sie jego jachtem zaopatrzonym co prawda w lodówke,
napoje i żarcie.

--
animka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2016-11-02 02:15:24

Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: Akarm <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 31.10.2016 o 22:29, Ikselka pisze:
> Zrób wg tego przepisu (każde owoce się nadają) - rewelacja:
> http://www.mniammniam.com/Ciasto_ze_sliwkami__najlep
sze_na_swiecie_-2093p.html

Bardzo chętnie spróbuję, ale nie mam w czym utrzeć.
Jest jakiś sposób, żeby sobie z tym poradzić bez kupna moździeża?

--
Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2016-11-02 07:56:21

Temat: Re: Ciasto z jablkami
Od: FEniks <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 01.11.2016 o 22:34, Animka pisze:
> W dniu 2016-11-01 o 21:27, FEniks pisze:
>> Nieźle. Ale dziwne, że bez widelczyków. Pamiętam, że nawet stary
>> komplet sztućców - prezent ślubny moich rodziców - miał takowe, więc
>> wydają się być czymś oczywistym.
>
> Ale kiedy to było.

Kiedy moi rodzice dostali prezent ślubny? W tym roku minie akurat 50 lat
od tego czasu.

>
>> Trzeba było zastosować znane metody:
>> https://www.youtube.com/watch?v=RHaWKUlor08
>> ;)
>>
>>
> Ja im żryć nie dawłam tylko zaplaciłam za robotę. Robili coś np.
> malowali i kradli z szuflady. Nie od razu sie doliczyłam. Jedni
> partacze od tapety to mi nawet ukradli 3 spodeczki ze złotą obwódką,
> bo im herbatę zrobilam. Dziad nad dziadem. Ja tego nie rozumiem.

Prędzej bym podejrzewała, że pobili, używając np. jako popielniczek.

> A film z tego linka ogladałam kiedyś, może ze 2 razy. Ubaw był po pachy!

2 razy?! Fuksiara! ;)

Ewa