Data: 2002-02-10 18:42:26
Temat: Re: Ciepłe Lody (Ratunku)
Od: "Iwona" <i...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Zowisia" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a46den$t6b$1@news.onet.pl...
> "Wkn" <w...@w...pl> napisał(a):
> >
> > Użytkownik Iwona <i...@c...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:a46355$gtt$...@n...onet.pl...
> > > Jest coś takiego w cukierenkach.
> > > Czy ktoś może ma przepis na to ?
> > > Iwona
> > >
> > > P.S. Nie, nie płonące, po prostu taki słodki krem zamiast lodów w
> wafelku
> > > ... Błagam:)
> >
> > Ludzie kochane, czemu Wy nie czytacie wątków z poprzednich dni.
> Przecież
> > ciepłe lody były tu niedawno wałkowane.
> > Zajrzyj do wątków 2 lutego i 5 lutego
> ----
> Ale przepisu nie podano, bo i nie sądzę, żeby ktoś go znał,
> oprócz małomiasteczkowych cukierenek nigdzie tego nie ma.
> Pewnie niedługo w ogóle zaniknie.
> Ciepłe lody to ogólnie dość marna rzecz,
> z pamięci powiem, że przypuszczalnie jest to ubita z cukrem piana
> z białek z jakimś dodatkiem (barwnik ?), mniej więcej taka
> jak do napoleonek (krakowskich !!!).
> Więc jeśli pytawka musi (a najwyraźniej MUSI !!!!! o Boże ....)
> coś takiego zrobić, to niech spróbuje
> taką pianę bezo-podobnej konsystencji do rożków
> waflowych zapakować, i już.
> O ile mnie pamięć nie myli, jadłam to coś raz -
> jeden jedyny raz i nigdy więcej już nie chciałam !!
> Tyle.
> Kremy zresztą do tych ciepłych lodów można wymyślać dowolne !!
> To ma _wyglądać_ jak lody, co wynika z nazwy,
> smak do uznania ....
> Ech ludzie, trochę wyobraźni ...
W Carrefour na Bemowie jest takie miejsce gdzie je sprzedają (przepisu pani
sprzedawczyni nie zna). W Stegnie był taki kisk po drodze nad morze gdzie
sprzedawano ciastka z takim wlasnie kremem, pycha.
Próbowałam robić w ten sposób jaki podałaś już wcześniej, ale nic z tego nie
wyszło...
Iwona.
|