Data: 2004-12-25 22:15:44
Temat: Re: Cisza...........
Od: "T.N." <x...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agata" <a...@g...com.pl> napisał w wiadomości
news:cqjdem$23th$1@mamut.aster.pl...
> :) dobre
> a co lubisz w bigosie czego inni nie lubia?
> w czym tkwi fenomen tegorocznego?
Hmm... "fenomen" (może to jednak trochę za dużo powiedziane) tkwi w tylko w
tym, że nikt oprócz mnie takiego nie robi ;), a mam okazję jeść go dość
często, bo to popularna potrawa imieninowo-świąteczna.
Powiem tylko w skrócie bo wielkiej sztuki w tym nie ma: jest dość mocno
kwaśny, tylko z kapusty kiszonej, lekko przepłukanej, sporo drobno
pokrojonego mięsa, ale nie podsmażanego tylko wrzuconego prosto do kapusty.
I jako mięso uznaję tu tylko polędwiczki wieprzowe dokładnie oczyszczone ze
wszelkich nieczystości (czyt. wszystkiego co białe). Do tego kiełbasa
podwawelska pokrojona w kostkę i wygotowana wcześniej jakieś 10 minut w
wodzie. Poza tym dużo ugotowanych, drobno posiekanych grzybów i wywaru z
nich. Do tego sporo suszonych śliwek, tak aby były od razu wyczuwalne.
Trochę soli i zmielonego pieprzu. I co najważniejsze żadnych dodatków w
postaci boczku, mąki, kostek rosołowych, vegety itp. Z tego co się domyślam
główną przyczyną niepopularności tego dania jest jednak "kwas" - ale to
tylko początkowe dość mylne wrażenie, później jest inaczej.
> (ja nie lubie zbyt duzo miesa i lubie jak jest ciemny i slodki od
> skarmelizowanego cukru, drobno pokrojony, wyraznie slony i mocno
> pieprzny...ale bigosu nie mam na te swieta!)
Co to za święta bez bigosu ;).
pozdrawiam
T.N.
|