Data: 2007-10-03 09:18:41
Temat: Re: Co dzis na obiad?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 03 Oct 2007 11:04:18 +0200, "Anka P."
<t...@a...pl> wrote:
>W dniu 2007-10-03 10:32, Krysia Thompson napisał/a:
>
>> O kurcze....przeczytalam typulowy post i sobie pomyslalam - "to
>> troche jak moja Babcia", ktora nas zameczala pytaniami, pt "co
>> jutro na obiad mam robic"...
>
>Ja może nie zamęczam, ale raz na jakiś czas każe podać ze dwa, trzy
>dania na które rodzina ma ochotę, bo czasem już nie mam konceptu.
>Tym to sposobem jutro będzie lazania, bo syn, który ją uwielbia,
>stwierdził, że dawno nie było. No i ma rację ;-). Nie było.
=========
Oooo, Babcia, jak tylko siadala o pewnej porze przy stole i miala
pewna mine to wiadomo bylo, ze zacznie pytac, to kazdy co zdazyl
to dawal noge ;;)))
ale i tak ciagle wymyslala ciekawe rzeczy
>
>jej pokazowe danie to wlasnie kotlety
>> ziemniaczane z sosem grzybowym....jak ja robie to nawet nie jest
>> marna imitacja :/// ostatnie rozlecialy sie dokumentnie zanim
>> jeszcze zeszly z patelni
>
>Hmmm a to może Ty jakis masz skomplikowany przepis? Bo mnie jeszcze się
>nigdy nie rozwaliły i w sumie uważam, że to jedno z prostszych dań.
>Mój mąż je uwielbia i właśnie w takiej konfiguracji. Bez żadnego mięsa.
>Podobno powoli dochodzę do mistrzostwa, jeśli chodzi o sos. Ale i tak
>myślę, że nie osiągnę go, bo najlepszy na świecie robiła prababcia męża.
>Tak to jest ze smakami dzieciństwa.
>
>Pozdrawiam
Wiesz, jesli ja potrafie zabic najprostsze w obrobce kwiatki
doniczkowe to i kotlety ziemniaczane tez, hehehe, za malo cwicze!
trys
K.T. - starannie opakowana
|