Data: 2011-09-15 19:57:26
Temat: Re: Co jeszcze...
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea pisze:
> W dniu 2011-09-15 21:26, Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>> W dniu 2011-09-15 21:18, Qrczak pisze:
>>>>
>>>> Dla mnie w zasadzie kapuśniak tylko z kiszonej. Na wędzonce jakiejś
>>>> dobrze przyprawiony kwasior.
>>>
>>> W ogóle najlepsze zupy to kwasiory - na pierwszy miejscu: żurek, a
>>> potem kapuśniak, kiszony barszcz, ogórkowa itd.
>>
>> I szczawiowa jeszcze z jajkiem ciętym w ćwiartki :)
>>
>
> Akurat za szczawiową nie przepadam. Inna sprawa, że nie miałam zbyt dużo
> okazji, by ją jeść i tym samym wyrobić w sobie chęć jej ugotowania.
Ja nawet nie wiem, czy szczaw tak po prostu można gdzieś kupić. Mam
zrobiony przez babcię w słoiczkach.
Tak swoją droga to strasznym jestem soliterem, nigdy w życiu nie
zrobiłam nawet jednego przetworu z niczego i nawet nie wiem, jak to się
robi.
--
Paulinka
|