Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.icm.edu.pl!news
.onet.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!ziutka.router!news
From: Marcin Debowski <a...@n...net>
Newsgroups: pl.soc.prawo,pl.rec.dom
Subject: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Date: Mon, 3 Mar 2003 09:24:33 +0800
Organization: Osobista Chalupa
Lines: 51
Message-ID: <h...@z...router>
References: <b3tdam$di6$1@atlantis.news.tpi.pl>
<P...@j...jfedor.org>
<b3toh5$kfc$1@nemesis.news.tpi.pl> <b3tp2j$jv7$1@atlantis.news.tpi.pl>
<b3tquu$mf$1@nemesis.news.tpi.pl> <s...@z...router>
<b3u0ke$abp$1@atlantis.news.tpi.pl> <6...@z...router>
<b3u8si$q51$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: cm86.omega134.scvmaxonline.com.sg
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: galaxy.uci.agh.edu.pl 1046654789 8838 218.186.134.86 (3 Mar 2003 01:26:29
GMT)
X-Complaints-To: u...@u...agh.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 3 Mar 2003 01:26:29 +0000 (UTC)
User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:127475 pl.rec.dom:19383
Ukryj nagłówki
In article <b3u8si$q51$1@nemesis.news.tpi.pl>, Łukasz wrote:
>> A to pogorszenie części wspólnej to z czego wynika? Z obiektywnego,
>> bezosobowego zęba czasu, czy też może również z tego ile osób nieruchomość
>> użytkuje?
>
> Tak włąsnie przyjął ustawodawca. Jakbyś to chciał wyliczać ile ludzi defacto
Prawdopodobnie zwyczajnie poszedł w kierunku uproszczenia procedur kosztem
lepiej sytuowanych.
> użytkuje? Stać i liczyć ich? A co jak mieszkam sam, ale codziennie mnie
> odwiedzają rodzice?
> Albo sąsiadka do mnie przychodzi? Gdzie kończy sie "jej" korytarz a gdzie
> zaczyna mój?
I dlatego że nie da sie tego jednoznacznie określić, większe koszty maja
ponosić właściciele większych mieszkań mimo, że byc może ich udział w
dewastacji części wspólnej jest mniejszy?
>> Wytłumacz mi proszę możliwie klarownie, jak ktoś będąc samotnym,
>> przeciętnym w zachowaniach właścicielem 5% spowoduję większe pogorszenie
>> części wspólnej niż właściciel 2.5% z 4roosobową rodziną.
>> Nie, proporcjonalnie do liczby mieszkańców danego lokalu. Nie specjalnie
>> rozumiem gdzie w powyższym przykładzie jest jakaś rażąca niesprawiedliwość
>> społeczna. Możesz objaśnić?
> Ale np sprzątaczka musi przejśc ze szmatą po wszystkich piętrach, okien na
> korytrzach jest tyle samo do umycia
Sory, nadal nie rozumiem. Okna się brudzą jakoś demonstracyjnie bardziej w
zależności od tego kto gdzie mieszka i jakie ma udziały?
> Części wspólne są kupowane przez własciciela razem z mieszkaniem. Jeżeli
> kupiłem 20% domu to logiczne że ponoszę koszty funkcjonowania w wysokości
> 20%. Tak samo gdyby budynek zaczął przynosić zyski.
Apropo logiki, jak się ma mój przykład z samochodem który zapobiegliwie
wyciąłeś? Nie pytałem retorycznie.
> Z resztą o słuszność takiego rozwiązania możemy sie jeszcze długo spierać
> ale pytanie dotyczyło tego co ma zrobić zarząd.
> Zarząd ma postepować zgodnie z prawem, a ustawa wyraźnie określa że płaci
> się tyle ile wynosi udział bo raczej niemożliwe jest określenie ile kto
> "wydeptał" korytarza.
Wszystko się zgadza. Ale to nie ja użyłem pierwszy słowa uczciwość.
Proponuję więc abyś się skoncentrował na prawie a nie na poszukiwaniach
prawdy obiektywnej i logiki bo niekoniecznie Twoja jest uniwersalna i ta
jedyna - bez urazy Łukaszu.
--
Marcin
|