Data: 2003-03-06 09:08:44
Temat: Re: Co powinien zrobić zarząd wspólnoty?
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 06-03-2003 10:01, Użytkownik Gotfryd Smolik news napisał:
> - po prostu, IMHO *jednak* należy podzielić z grubsza koszty
> na "osobowe nierozliczalne" (winda), "nieosobowe nierozliczalne"
> (fundusz remontowy) a na resztę rozliczać licznikami (nie mylić
> z podzielnikami :]). I płacić część "od głowy", część "od
> powierzchni" a resztę "z licznika".
> Tylko mało komu się pewnie chce...
A ja mieszkam we wspólnocie (105 mieszkań - mała czy duża?)
i mamy koszty rozliczane:
- "od głowy " wywóz smieci np. ( w końcu to ludzie a nie metry generuja
smieci :-) )
- od metra - ubezpieczenie budynku, fundusz remontowy, administracja,
cieć, sprzątaczka, konserwacja pieca itp. koszty części wspólnych
Koszt oświetlenia budynku (części wspólnych - korytarze, podwórze) jest
dzielony równo na lokale (miał być wg. powierzchni, ale ludzie sie
dogadali że tak będzie sprawiedliwiej).
A reszta licznikami - ciepło, woda, prąd itd.
Protestował tylko jeden pan (w stylu "a ja nie mam samochodu więc mnie
oświetlenie parkingu nie jest potrzebne"), ale jak mu wypomniano że
mieszka z rodzina a tylko on jest zameldowany, więc siła rozpędu płaci
za smieci za 1 osobę, to przycichł.
Naprawde nie jest to bardzo skomplikowane i pracochłonne.
A co by nie mówic, jest sprawiedliwe - kto posiada więcej płaci więcej,
kto mniej - płaci mniej, o ile nie da sie ksztów rozliczyć wg.
rzeczywistego wykorzystania. Ale za to ten kto ma więcej ma wieksza siłę
na zebraniu (głosuje się udziałami) i większy dochód z wynajmu części
wspólnych. Cos za coś.
Maddy
--
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
m...@e...com.pl
|