Data: 2006-08-17 10:43:06
Temat: Re: Co przygotować na romantyczną kolację?
Od: "Grooveman" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Moni|<a" <m...@p...wpKROPKApl> napisał w wiadomości
news:ec1gbs$eei$1@news.wp.pl...
>
> Użytkownik "Elske" <k...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:ec110j$npv$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Monika napisał(a):
>>
>>> Jesli od tego co znajdzie sie na talerzu zależy czy związek ma szanse na
>>> przetrwanie/rozwój to zastanowiłabym sie czy to ma jakikolwiek sens.
to nie tak. Związek od tego nie zależy. Ale czy to znaczy, że nie należy
najbliższej osobie sprawiać przyjemności? A dla łasucha i smakosza dobre
jedzonko więcej znaczy, niż kwiaty i takie tam...
> No właśnie ..........związek jest stabilny, kobieta oczekuje spotkania z
> tym facetem a to co zanajdzie sie na talerzu to sprawa drugorzędna i
> jedynie miły dodatek do całości - więc nie rozumiem całego tego zamiesznia
> pod tytułem "romantyczna kolacja", można cos ciekawego przygotować ale nie
> dajmy sie zwariować!
owszem - nie znasz Ani ;P Takie waricatwo przynosi doskonałe rezultaty ;D
> Najważniejsze w tym wszystkim sa zaangażowanie i pomysłowość osoby
> organizującej ta kolacje, a jesli między tymi ludźmi iskrzy to kolacja
> będzie udana bez względu czy podane zostaną pierogi czy krewetki
też racja, ale tu chodziło o zaskoczenie czymś zupełnie nowym w menu. BTW
polecam wszystkim krem z brokuł z groszkiem ptysiowym i bitą śmietaną ;)
RRRReeeewelacja.
Pozdro
Groover
|