Data: 2015-08-19 01:43:25
Temat: Re: Co sądzicie o garnkach ze stali nierdzewnej?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
news:55d39e06$0$27524$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2015-08-18 o 14:33, Pszemol pisze:
>> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
>> news:55d303af$0$8376$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 2015-08-18 o 00:48, Pszemol pisze:
>>>>
>>>> No, na przykład robię kawę o 7 rano, jadę z hotelu w zimie na narty
>>>> (Kanada, trzeszczący pod butami mróz) godzinę autem, potem ok
>>>> południa robię jedną przerwę, piję połowę termosu, potem koło
>>>> 16 schodzę ze stoku i piję resztę, która wciąż parzy w usta...
>>>
>>> Tak na marginesie - nie ma tam na stokach jakichś barów?
>>> Szusować z termosem za pazuchą trochę chyba niewygodnie.
>>
>> Termos jest w aucie... razem z kanapkami i innym prowiantem.
>> Barów jest pod dostatkiem, ale kasę wolę wydawać na wyciągi
>> a kawę i kanapki sobie zrobię sam. Jakby co, ja z Krakowa jestem :-P
>
> He he, no chyba że tak. ;)
>
> Tam gdzie ja bywam, zwykle parkingi są zbyt daleko, żeby
> mi się chciało po kawę do samochodu w buciorach zasuwać.
Gdybyś była z Krakowa, to dystans do samochodu nie odgrywałby tak dużej roli
;-)
> Poza tym nie lubię kanapek, a wizyty
> w barach traktuję jako dodatkową atrakcję. ;)
No chyba że tak... :-))
Ale tam te knajpki są bardzo zatłoczone, ciężko stolik znaleźć, zwykle
kończy się na jedzeniu na stojąco, porcje duże i zbyt smaczne, za dużo się
je i na dodatek sporo czasu się na to wszystko traci, a góra czeka i
tęskni - lepiej zrobić dobry rozmach przy ostatnim zjeździe i trochę drogi
do parkingu z rozbiegu odwalić a potem kilka kroczków i jesteś w swoim aucie
:-)
|