Data: 2008-11-23 17:24:34
Temat: Re: Co się stało ze światem?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sun, 23 Nov 2008 17:40:46 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Rozmowa dwojga egoistów, co myślą, że oni tacy oryginalni :-)
>> Też mogłabym tak jęczeć, a jednak nie chce się nurzać w przeszłości. TO
>> właśnie jest wskazanie na życie.
>
> Bez sensu, XL.
>
> Zwłaszcza, że Ty też opowiadałaś nieraz o swojej depresji.
Może trzy razy. Wspomniałam, a nie opowiadałam. Nikt nie zna tutaj żadnych
szczegołów tego.
Denerwują mnie ciągłe jęki i aluzje do swego cierpienia, i nie mówię tu o
jękach w odniesieniu do Sakujami.
Ja się trwale odcięłam od swoich złych doświadczeń, nie mam odruchu
łzowego, jak tylko o nich sobie przypomnę. A jasne, że pamietam. Ale się
nimi nie napędzam.
>
> Ja niestety też mam "taki uśmiech" (choć mam wrażenie że powoli z niego
> wychodzę) i rozumiem doskonale, co czuje Sakujami.
>
Nie jestem pewna, czy on akurat potrzebuje waszej wspólnej smutnej mszy na
ten temat. Wg mnie potrzebuje wsparcia poprzez pozytywny wpływ i pozytywny
bodziec, a nie wspólne rozdrapywanie sobie ran z przeszłości.
|