Data: 2002-11-07 12:11:00
Temat: Re: Co to jest miłość?
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Bacha:
> Nie wystarczy mieć swoje zdanie.
OK, a gdyby Twoja definicje odniesc do zwierzat?
Pasowalaby czy nie? (*)
Zabawy zwierzat moznaby potraktowac jako jeden
z objawow radosci z istnienia 'obiektu milosci' zas
dzialanie dla dobra wspolnego wystepuje w stadach
czesci gatunkow np u lwow, wilkow i innych.
> Trzeba jeszcze umieć je obronić.
Nie, nie, niekoniecznie. :)
Wrecz niekiedy obrona nie ma sensu. ;)
Nie ma obowiazku rozumienia kazdego materialu. ;DDD
> Inaczej będzie to ośli upór.
Jak w Twoim przypadku? ;)
Czarek
* tym razem nie formuluje wlasnego wniosku, ze
wzgledu na Twoja irracjonalna histerie. Jesli uznasz
ze nie potrzebujesz 'obronic' swej definicje przed ew.
niescisloscia to nic wielkiego sie nie stanie. ;)
|