Data: 2005-08-04 10:55:14
Temat: Re: Co to kurwa piknik?
Od: "jbaskab" <j...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>"Lea" w news:dcq5br$cak$1@nemesis.news.tpi. pl...
>/.../
>
>
>Obserwując nie mniej uważnie to, co widać na pspolanie (a zapewniam Cię,
>że czytelników wcale nam nie ubyło), a co szlachetny ToT opisał był
>komentarzem zagadką tak pokrętną, ze żadna Aśka już jej nie rozwikła,
>spróbuję coś powiedzieć i w tym miejscu.
>Zauważasz jednak Lea, że moja sytuacja staje się coraz trudniejsza, a
>wrażenie
>pogłębiającej się izolacji narasta. W takich razach - aby nie dopuszczać
>do jakiejkolwiek jednorodności, muszę się, brzydko mówiąc, zamknąć.
>Wie to również mój pspowy przyjaciel - Bazzzy, który rozumie ten stan
>narastającej objętości wszystkiego we wszystkim, a którego głosu brakuje mi
>tak samo, jak wielu innych, dziarskich podrwaczy, hołdujących zasadzie:
Lubisz personalne szpileczki?:)
Wiem. To chyba własnie czysta, nielogiczna psychologia:
te podchody, wygryzianki, ambicje, czyje górą, a czyje pod spodem:)
fascynująca sprawa;)
na wierzchu gładka tafla, a pod spodem wre. Czasem tafla ma twardość betonu;).
Lub jak beton twardnieje z czasem polewana zwykłą wodą;)
Przyczyna pierwotna: czasem zwykły brak "dzień dobry" na dzień dobry.
To jest niesamowite: na razie obserwuję jak można sobie dobrowolnie
komplikować życie.
Nie rozumiem na razie "po co"?
ale to chyba nie jest do zrozumienia: ot, tak już jest:)
Takie luźne skojarzenia nie w temacie:)
I bez związku;)
Aska
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
|