Data: 2003-06-18 12:37:50
Temat: Re: Co ugotowac w dlugi weekend, cos, czego nie robi sie na codzien
Od: PatryCCCja <k...@s...TO_WYTNIJ.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kinga Macyszyn wrote:
> NIE gołąbki, NIE pierogi, nic takiego, co je się na codzień, tylko takie
> "coś" z finezją, fantazją i w ogóle ;)).
o rany, kobieto, ty jesz golabki i pierogi _na_codzien_???
to ja cie szczerze podziwiam. ja i od swieta bez wspolpracownikow bym sie
za to nie wziela. zazwyczaj jestem tylko pomocnikiem - doprawic farsz,
zawijac golabki, lepic pierogi...
ja len jestem - patrze byle cos bylo jak najlatwiejsze :)
o, taki ryz z brokulami i gorczyca na przyklad. szybkie, proste jak drut i
mozna robic w ilosciach hurtowych... to sa rzeczy dla mnie :) chyba wiec ci
nic nie doradze ;) ale wyrazic moj podziw po prostu musialam....
pat
ps: chcialabym byc twoja ulubiona sasiadka, to moze bym sie czasem na
pierogi zalapala, bo uwielbiam ;)
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|