Data: 2005-11-01 22:45:39
Temat: Re: Co w piekarniku?
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 1 Nov 2005 18:13:44 +0100, "liberi"
<l...@b...pl> wrote:
>> ..i wszystkie kartoflane zapiekanki
>>
>> Pierz
>> K.T. - starannie opakowana
>
>No wlasnie nie do konca, tak samo zreszta jak quiche - w wiekszosci
>potrzebne sa np. przysmazona cebulka, podsmazone wedliny albo mieso,
>uduszone na masle pieczarki albo inne warzywo.
>
>Uch... - marzy mi sie pyszna zapiekanka...
>Jesli znasz jakas, gdzie sie nic nie przesmaza, to zlituj sie nade mna i daj
>przepis... Najlepiej z jakims miesem, bo TZ nie uznaje za jedzenie nic, co
>nie ma w sobie miesa (z wyjatkiem platków sniadaniowych).
>
>Pozdrawiam
>Dorota - z nieco lepszym humorem, bo nagrzala piecykiem elektrycznym
>(ciekawosc - jaki tez bedzie rachunek za prad?)
>
Ale cebula wcale nie musi byc przysmazona. Dla mnie taka najpierw
przysmazona jest za slodka.
a co do pieczarek to ...w sumie tez nie musza byc, wypsuzcza
jedynie sok, cala reszta moze sie dusic w plynie, ktorego dodasz
wiece. wedlina tez nie musi byc smazona, to jakis mit, ze musi
:PPP
Pierz, co przedwczoraj mial ukochana zapiekanke - ziemniaki w
kostke, marchew w kostke, pory w kolka, buraki w kostke, bekon -
plastry pokrojoe w mniejsze kawalki. W zeliwnym naczyniu (moje
jest le Creuset, gruba zeliwna rzecz, wazy tone. Nie dodje do
zapiekanki soli ani wody, najpierw piekarnik goracy tak z pol
godzimy - do 200 stopni, potem zmniejsza do sredniego i tak w
piecu to sioedzi jeszcze z godzine. BARDZo fajne, bo wszystko ma
czas przejsc sasiednimi smakami i aromatami, nie robi sie breja
(raz dodalam troche wody, kartofle wchlanely i sie paskudne
porobily)
K.T. - starannie opakowana
|