Data: 2018-04-07 07:13:14
Temat: Re: Co ważniejsze: Wolność czy Prawda?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 06.04.2018 o 20:08, Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu piątek, 6 kwietnia 2018 15:18:23 UTC+2 użytkownik LeoTar
> Gnostyk napisał:
>> W dniu 06.04.2018 o 14:30, Jakub A. Krzewicki pisze:
>>> W dniu piątek, 6 kwietnia 2018 11:39:20 UTC+2 użytkownik LeoTar
>>> Gnostyk napisał:
>>>> W dniu 06.04.2018 o 11:14, pinokio pisze:
>>>> Ani Ty, ani nikt inny nie udowodnił do tej pory, że błędne
>>>> jest moje twierdzenie o konieczności inicjacji seksualnej
>>>> dzieci w trójkącie rodzice+dziecko.
>>> O konieczności? A to dziecko nie ma ochoty inicjacji z kimś
>>> bardziej atrakcyjnym fizycznie od jareckich?
>> Tak, konieczności, ponieważ dziecko, które nie stanie się równe
>> emocjonalnie swemu Stwórcy, a dokładniej rodzicowi tej samej co i
>> ono płci będzie podświadomie czuło się od niego gorsze; będzie
>> cierpiało na kompleks niższości w stosunku do tego rodzica. U syna
>> rozwinie się kompleks Edypa a u córki kompleks Elektry.
>>
>> Drugim składnikiem tego dziecięcego kompleksu w stosunku do rodzica
>> tej samej płci będzie/jest poczucie winy za to, że dziecko pragnie
>> fizycznego poznania tej drugiej połowy swego Stwórcy w
>> najważniejszym akcie potencjalnie twórczym czyli w akcie
>> seksualnym, ale z konieczności pragnie tego w ukryciu ponieważ
>> inicjacja jest zakazana.
>>
>> Bardzo ważnym elementem inicjacji, czyli aktu jednorazowego, który
>> może mieć miejsce tylko raz, jest doświadczenie przez dziecko
>> autentycznych i prawdziwych relacji prawdy, zaufania oraz szacunku
>> między męskim i żeńskim składnikiem jego Stwórcy, gdyż to pierwsze
>> doświadczenie będzie - w przyszłości - punktem odniesienia dla
>> relacji, już dorosłego dziecka, z jego partnerem/ką. Nie może być
>> mowy o inicjacji w rodzinie, w której między składnikami Stwórcy
>> panują: fałsz, obłuda, zakłamanie i nie ma szacunku, gdyż dziecko
>> wykreuje sobie obraz świata, w którym Prawda i Fałsz zamienione
>> zostaną miejscami a brak szacunku będzie traktowany jako miłość. W
>> takiej oszukanej rodzinie zakaz inicjacji w jej wnętrzu pozostawia
>> dziecku szansę na poszukiwanie wzorca wychowawczego, który może
>> odmienić to co wyniosło z rodzinnego domu, domu przepełnionego
>> kłamstwem i manipulacją (przemocą psychiczną).
>>
>> Co do odpowiedzi na Twoje drugie pytanie to odpowiem tak. To, że w
>> ogóle je postawiłeś świadczy o tym, że jesteś hedonistą i
>> człowiekiem lekceważącym ludzi starszych od których młodzi ludzie
>> powinni czerpać wiedzę wynikającą z doświadczenia tych starszych. A
>> ponieważ wszyscy uczymy się przez doświadczanie więc i każde
>> pierwsze doświadczenie powinno być dostarczone młodemu przez
>> starszego. I tak się dzieje w szkołach, przy nauce zawodu, etc.
>> Dlaczegóż więc miałoby być inaczej w sferze tak ważnej dla
>> przekształcenia nieodpowiedzialnego dziecka w odpowiedzialnego
>> dorosłego aby pierwszy akt seksualny dokonał się z kimś równie
>> niedoświadczonym i poszukującym tak jak ten, o którym mówimy?
>> Dlaczegóż by nauczycielem zawodu dla sfery życia emocjonalnego nie
>> miał być świadomy rodzic, ten człowiek, któremu dziecko najbardziej
>> ufa i któremu przyszłe dobro dziecka leży najbardziej na sercu? Czy
>> uważasz, że obcy i napalony partner/ka jest dobrym partnerem na
>> "pierwszy raz" tylko dlatego, że jest równie młody i naiwny jak
>> moje/Twoje dziecko? Czy nie pomyślałeś, że dla takiego najaranego i
>> pobudzonego seksualnie obcego moje/Twoje dziecko będzie obiektem na
>> którym rozładuje on/ona tylko swoje żądze nie myśląc o emocjach
>> dziecka przeżywającego swój "pierwszy raz"?
>>
>> Pomyśl nad tym Jakubie i zastanów się, czy przypadkiem Twoje
>> podejście nie świadczy o tym, że brakuje Ci po prostu poczucia
>> własnej wartości przez co nie czujesz się na siłach by sprostać
>> swoim obowiązkom edukatora dla swoich dzieci?
> Nawet jak się upierasz przy zniesieniu zakazu to jeszcze jest
> ekscentryzm. Przekształcenie w nakaz to jednak substancjalne
> ograniczenie wolności wyboru.
To nakaz, który wynika z konieczności zaspokojenia emocjonalnych POTRZEB
dziecka a nie z potrzeb rodziców. Jakkolwiek byś nie próbował oponować
to inicjacja seksualna jest KONIECZNOŚCIĄ i lepiej by się dokonała wśród
ludzi świadomych i czujących się odpowiedzialnymi za losy dziecka
aniżeli przez przypadkowego/ą partnera/kę, który/a chce zaspokoić tylko
własną chuć.
--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk
Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin
|