Data: 2005-12-03 11:11:04
Temat: Re: Co z Liczi?
Od: Lia <L...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2005-12-03 00:00:53 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Nixe* skreślił te oto słowa:
>> Albo z owoców najbardziej sobie cenisz kotleta schabowego ;)
>
> Schabowego też ;-)
> Ale uwielbiam owoce, z tym, że głównie z naszej strefy klimatycznej.
> Te wszystkie egzotyki są dla mnie często jakieś takie przereklamowane
> (jedynie granaty są wyjątkiem, ale te z kolei wkurzają mnie tym, że nie da
> się ich zjeść po ludzku, tylko trzeba pluć pestkami) i nie umywają się do
> naszych gruszek, malin, jagód, śliwek czy czereśni.
Ehhh, wiadomo, że nasze maliny, jezyny i truskawki nie mają sobie równych.
Ale tak samo ciężko by mi było żyć bez klementynek czy ananasa.
>> Autentycznie jak będę kiedyś w 3city to Ci dobrego ananasa przywioze
>> ;)
> Takiego prawdziwego poznańskiego ;-)
Oczywiście :)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
|