Data: 2003-03-14 21:44:13
Temat: Re: Co z kaczych biustow?
Od: "Ewa \(siostra Ani\) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dans la news:b4thei$hr6$1@atlantis.news.tpi.pl,
Agata Solon <a...@p...onet.pl> a écrit:
> No wlasnie.....
> Jakos nie jestem mocna w kaczkach, ale maz lubi wiec robie sobie
> doksztalt. Zakupilam filety zamiast calego ptaka i nie wiem co z tym
> poczac. Dosc tluste to jest jak to kaczka. Ale moze dzieki temu da
> sie upiec na chrupko? Podrzuccie jakies pomysly, najlepiej niezbyt
> azjatyckie.
J'ai compris ;-)
Ten tluszcz jest "niezbedny".
Nacinasz filety (od strony "tlustnej"). na krzyz. Wrzucasz na goraca
patelnie "tlusta" strona i smazysz 2-3 minuty. Obracasz. Smazysz 2-3
minuty. Wylewasz wytopiny tluszcz, wlewasz przygotowana preparacje (np.
crčme fraîche z czym chcesz (musztarda z Dijon, albo zielony pieprz,
albo... tout est possible) i dosmazasz, obracajac regularnie.
Ewcia
ps. Kamila S., no i Ania (moja siostra) sie na tym znaja...
--
Niesz !
|