Data: 2005-07-31 22:27:10
Temat: Re: Co z nóg oprócz meduzy?
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le dimanche 31 juillet 2005 ŕ 23:22:14, dans <dcjfeb$4tj$1@inews.gazeta.pl> vous
écriviez :
> Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:wlalos-
>> Pieds de Porc Sainte-Ménehould
> ===
> To ja tylko dla formalności spytam, co z tak przyrządzonych nóżek nadaje się
> dla francuskiego podniebienia do zjedzenia.
Niestety ja tylko raz jadlam nozki, i niestety wygadalo to tak jak
opisujesz :
> Są tam niewielkie kawałki
> mięsa - to jasne, są różne takie galaretowate części (chyba ścięgna i jakieś
> chrząstki, których do galarety nie daję, mimo, że znam takich, którzy dają),
> będzie też dobrze rozgotowana skóra, no i miękkie kopytka. Kości, których
> jest większość, pomijam.
To znaczy to bylo smaczne, ale strasznie meczace w jedzeniu, caly czas
trzeba bylo w tym cos wydlubywac. Dlatego pomyslalam ze nozki to nie
dla mnie i juz wiecej nie probowalam ;)
Ewcia
--
Niesz
|