Data: 2003-11-22 15:17:54
Temat: Re: Co zrobić - mąż odchodzi...
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"mezatka" <m...@w...pl> wrote in message
news:bpnr13$csk$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Moi Drodzy, jestem załamana! Niedawno (jakieś 4 dni temu) mąż po 17 latach
> małżeństwa poinformował mnie, że kocha inną kobietę, zresztą młodszą od
> niego o 17 lat i ma zamiar się z nią związać (podobno miłość między nimi
> jest duża i wzajemna). Oświadczył, że mnie już nie kocha, a nawet nienawidzi
> (słyszę to dość często). (...)
>Nie wiem, co mam zrobić, czy
> próbować ratować ,czy pozwolić mu odejść (ciężko mi się z tym pogodzić).
> Pomóżcie mi!!!
pogodz sie raczej z tym. Nie chcesz chyba slyszec, iz
ktos cie nienawidzi albo nie kocha. jesli maz nie chce
zostac, ty sama nic nie zrobisz. Oboje musielbyscie chciec.
nie wpedz sie w rozpacz, czy depresje, bo zmarnujesz
sobie przyszlosc, a taka masz przed soba. Sprobuj zaczac
wszystko od nowa, dla siebie. Pomoz sobie teraz albo rozmowa
w przyjaciolka, psychologiem, dodaj sobie wiary w siebie
i w swoje nowe zycie.
Powodzenia!!!
iwon(k)a
|