Data: 2005-11-19 22:54:07
Temat: Re: Co zrobić ze sfermentowanym miodem?
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak)
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 19 Nov 2005 10:54:26 +0100, tapta <t...@S...pl> wrote:
>Użytkownik Maciek napisał:
>
>> Dostałem w prezencie dwa litry miodu ,który miał być wspaniały i najlepszy a
>> po otwarciu słoika 1/3 wyplyneła i dalej drań próbuje się wydostać.
>> Czy mogę go bezpiecznie zjeść? Czy nadaje się tylko do kosza? :( Tego nie
>> chciałbym robić.
>
>Się zszokowałam. Lata całe uzywam miodu kupowanego w sporych słojach,
>miód ów stoi miesiącami, gdyż ze względu na objętość pojemnika nie da
>się go spożyć od razu, trzymam go w zamkniętym słoiku wprawdzie, ale
>zawsze na wierzchu, w temperaturze pokojowej, a nigdy mi nie
>sfermentował. Jak to jest w ogóle możliwe? Miód pochodzi od naprawdę
>zaufanego ludzia, więc żadne konserwanty nie wchodzą w rachubę. Ktoś
>umie wyjaśnić przyczynę fermentowania miodu? Bom ciekawa.
Normalny, niefalszowany miod zawiera tak duzo cukru ze mikroorganizmom
trudno w tym wyzyc (wody za malo). Zawiera rowniez odpowiednie enzymy
przeciwdzialajace fermentacji - bo przeciez to ma byc zapas na zime...
Jak miod podgrzac zeby sie lepiej do sloikow rozlewal to enzymy w
duzej mierze diabli biora, jak dolac kranowy (w sumie tansza od miodu)
to i utrudnienia dla drozdzy maleja...
--
Darek
|