Data: 2000-08-25 11:20:54
Temat: Re: Co zrobimy z A.L?
Od: "Diana" <a...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Dorrit <ziemnik @ ceti.com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:mBfp5.13868$Y...@n...tpnet.pl...
> Czasami juz z kilku postów mozna wysnuc wniosek na temat cudzych
> horyzontów myslowych, poziomu intelektualnego i wyksztalcenia.
Czy w przypadku Ani L. również Ci się to udało? Nadal zachwycasz się
"świeżością" jej postów? ;)
> Moje prywatne zdanie zawsze bedzie oparte na mojej profesjonalnej
> znajomosci psychiki ludzkiej
No, nie zawsze... Twoje wypowiedzi o "odmieńcach, obrażających moralność
publiczną, którzy powinni być zamykani do więzienia albo do szpitala" nie
świadczą najlepiej o Twojej profesjonalnej znajomości psychiki ludzkiej. :)
Jako psycholog powinnaś wiedzieć, że ludzi nie ocenia się powierzchownie, a
przy wyjaśnianiu i ocenianiu zachowań najważniejsze jest pytanie o
motywacje. Poza tym niedawno pisałaś, że Twoich prywatnych poglądów nikt Cię
uczyć nie będzie, a teraz twierdzisz, że jednak opierają się one na wiedzy
profesjonalnej. No więc jak to w końcu jest? :)
> I to mnie wlasnie przekonuje, ze nie jestes psychologiem-klinicysta.
A czy psychologowie to tylko klinicyści?
Pozdrawiam,
Diana
|