Data: 2005-12-12 10:11:59
Temat: Re: Coś naturalnego
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Roman Kubów wrote:
> Jakie macie doświadczenia z uprawą w waszych ogrodach roślin z naturalnych
> środowisk. Czy "zapraszacie" rośliny z otaczającego Was krajobrazu do siebie,
> czy ewentualnie nie pozbywacie się ciekawych "chwastów" rosnących
> wśród "szlachetniejszej gawiedzi"? Jak się Wam komponują, podawajcie ciekawe
> zestawienia. Może o tym 'warto rozmawiać'. Roman
Lubię "chwasty". Wiele przesadziłam z sasiednich łąk, niektóre "same
przyszły", niektóre przywieziono mi z daleka.
Przesadzone to dziurawiec, nawłoć, niezapominajki, stokrotki, koniczyna,
dziewanna i przymiotno gałęziste. Paproć leśna jest przywieziona z gór,
przylaszczki i szczawik z mazur. Z samosiejek tego roku ogólny zachwyt
budziła duża kępa maków polnych, które starannie omijalam przy koszeniu
("co pani tak tańcuje wkoło tego chwasta?" - reakcja sąsiada :))
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
|