Data: 2005-12-17 17:09:02
Temat: Re: Coś naturalnego
Od: "Elfir Dar'n'Ytta" <e...@p...fm.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
> :)To nakreśl, proszę, jakie nieżyciowe potrzeby mimo wszystko zaspokaja
> człowiek (jakikolwiek).
Estetyczne, duchowe, religijne. Zwierzeta nie tworza obrazow, poezji, nie
pisza ksiazek, nie opowiadaja bajek. Nie maja bogow.
> (i chyba nikt inny?) nie znam celu do którego dąży cywilizacja, w takim
Cel jest prosty - zapewnienie bezpiecznego rozwoju populacji ludzkiej (ale
nie pojedynczego czlowieka, gdyz cywilizacja narzuca okreslone normy
postepowania, co ogranicza wolnosc jednostki)
> Tyle tylko, że ani dobro, ani zło nie jest stanem uniwersalnym, oceną
> uniwersalną, nawet w obrębie jednego gatunku.
W sposob uproszczony dobro to dzialanie wg zasady "nie czyn drugiemu co
tobie niemile". A zlo to odwrotnosc tej zasady.
To co okresla, co "tobie jest niemile" to zasady etyczne/religijne.
> > Myślę , że natura : nie ma tam planu-projektu , nie ma wstępnie
określanego celu
Jesli by miala tobysmy ja presonifikowali.
To jest wlasnie roznica miedzy kreacjonizmem (czyli Wielkim Planem
realizowanym przez Architekta) a ewolucjonizmem
> >> Jeśli człowiek dokarmia ptaki w zimie to natura czy inżynieria?
ekologia
Mysle ze glownie zaspokajaniem ludzkiej potrzeby kontaktu z natura. :)
Elfir
|