Data: 2007-08-19 18:20:06
Temat: Re: "Cukrzyca ma związek z niedoborem witaminy B1"
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "wirgo" <k...@s...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fa9l61$b7j$1@news.onet.pl...
> Krystyna*Opty* pisze:
>>
>> Bogatym źródłem witaminy B1 są między innymi mięso, drożdże, produkty
>> pełnoziarniste, orzeszki ziemne, pomarańcze, bób, groch i fasola.
>> ----------------------------------------------- Koniec cytatu.
>>
>> Czyli wychodzi kolejna sprzeczność obowiązującej medycznej teorii
>> z praktyką...
>> Biorąc pod uwagę zalecane "ograniczanie" spożywania mięsa, a także
>> znaczną RÓŻNICĘ W PRZYSWAJALNOŚCI witamin z mięsa oraz roślin, które
>> to różnice są dziwnie przemilczane (?) przez ekspertów od zdrowego
>> (podobno) żywienia, nasuwa się tylko jeden sensowny wniosek
>> z wyników badań:
>>
>> Kolejny punkt dla żywienia optymalnego wg dr. Kwaśniewskiego... :)
>> Zwłaszcza, że jest coraz więcej UDOKUMENTOWANYCH przypadków
>> wyleczenia cukrzycy na diecie optymalnej... :)
>>
>> Krystyna
> I jeszzce jedno, zapomnialamwczesniej dodac. We wczesniejszych postach
> m.in. z watku o tluszczach dla dzieci odsadzasz od czci i wiary pieczywo
> pelnoziarniste, warzywa i owoce. Czy ja sie myle czy jednak
> cytrusy to owoce a groch bob i fasola to warzywa...?
? To był cytat artykułu. Nie łapię o co Ci biega.
> cytat z poprzedniego watku:
>> Problem w tym, że wszelkie publikacje, poradniki,
>> programy TV stale propagują "owoce i warzywa", ewentualnie produkty
>> zbożowe (pełnoziarniste).
>
> Taki perelek w Twoich postach jest wiecej, ale nie chce mi sie juz szukac
> :)
No ale wycięłaś istotny kontekst mojej wypowiedzi.
A brzmiała ona tak:
"Problem w tym, że wszelkie publikacje, poradniki,
programy TV stale propagują "owoce i warzywa", ewentualnie produkty
zbożowe (pełnoziarniste). Nawet programy i akcje żywieniowe dla dzieci
są pod znakiem "warzyw i owoców". A tłuszcze jakoś dziwnie się przemilcza,
co najwyżej dobre notowania ma tylko oliwka. Czyżby nadmierny lęk mediów
przed zniesławieniem (?)
Chodzi mi przegięcie w obecnej propagandzie. Dobrze więc, że czasem
pojawia się jakiś artykuł przypominający, że tłuszcze w diecie dzieci
także są potrzebne."
Czy możesz wyjaśnić czego tu nie rozumiesz?
Krystyna
--
...Bo jeżeli opowiadałeś historię jaką usłyszała twoja ciotka po szwagrze
u fryzjerki której prababki szwagier znał lekarza którego kolega leczył
ojca jednego optymala któremu tłuszcz "zjadł" wątrobę to sam sobie jesteś
winien Jurek
|