Data: 2004-10-21 11:23:49
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Eulalka" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
news:cl84nu$i6e$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > do siebie).
>
> To też fakt - mnie nie boli jak się żartuje ze
> mnie - sama zresztą to czasem robię.Ale do tego
> trzeba mieć choć odrobinę dystansu i do siebie i
> do świata.
Szczerze mówiąc sama z siebie też sięlubie śmiać. Bardziej mnie "rusza" gdy
widzę reakcje osób mniej odpornych na ten rodzaj humoru.
Ostatnio na kolacji- koledzy mojego męża bardzo subtelnie ale i złośliwie
żartowali ze zdrowego stylu życia jednego z nich. Było baaaaaardzo wesoło
dopóki nie spojrzałam na obiekt tych żartów. Grzeczny uśmiech, maska i
bardzo smutne oczy.
Osobiście nie cenię ludzi których wyróznia z tłumu złośliwość- choćby byli
nie wiem jak dowcipni i zdystansowani do świata i siebie
I jeszcze jedno pytanie? A zdarzyło się, że czyjaś złośliwość zabolała, tak
naprawdę mocno?
Pozdrawiam
Kaśka
|