Data: 2011-10-23 21:30:03
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: Nowy lepszy tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 23-październik-11 w ramce <news:j81vbs$lte$3@news.onet.pl> pędzel
medea zmalował:
> W dniu 2011-10-23 22:54, Ikselka pisze:
>> A może po prostu warto sobie uświadomić, że nie ma żadnego innego powodu
>> poza własną urazą lub negatywnymi emocjami w stosunku do ojca, aby się
>> uwalniać? Czyli wystarczy przezwycieżyć SWOJE złe emocje i nie rugować z
>> siebie niczego, co przypomina ojca...
>
> Ty zawsze musisz kawę na ławę, nie dając człowiekowi satysfakcji z
> dojścia samemu. ;-P
O Jezusie, tylko czekałem na to, kiedy ktoś zacznie tę psychoanalizę. Ale
szczerze mówiąc, liczyłem bardziej na żółtego.
|