Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy ryba psuje się od głowy? Re: Czy ryba psuje się od głowy?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Czy ryba psuje się od głowy?

« poprzedni post
Data: 2003-06-03 09:16:06
Temat: Re: Czy ryba psuje się od głowy?
Od: Amnesiac <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

On Mon, 2 Jun 2003 23:17:15 +0200, "jbaskab" <j...@p...onet.pl>
wrote:

>Już wiem czemu mi nie sciągną outlook twojego maila....
>Wina UGD psp:)))
>Nadprodukcja postów, które nie zmieściły mi się w standartowych 300
>ściąganych....

E tam, Twoja wina, zbyt rzadko zaglądasz na psp. ;-))

>Poza tym, czy nie jest przypadkiem tak że sam fakt istnienia Boga jest w
>Twoim ujęciu sprzeczny z demokracją? Bóg chrześcijański niewątpliwie narzuca
>pewne ograniczenia na nasze postępowanie i wyklucza demokratyczne
>postępowanie...

Teoretycznie taki Bóg byłby zagrożeniem dla demokracji. Praktycznie
jest trochę inaczej: oczekiwania Boga wobec nas wymagają naszej
interpretacji. Dopóki w procesie wolnej dyskusji usiłujemy zgłębić
przesłanie Boga, demokracja nie jest zagrożona. Jeśli natomiast
poddajemy się jedynej_słusznej (i niepodważalnej) interpretacji (np.
made in Kościół katolicki), postępujemy jak niewolnicy.

>Kiedy ja nie napisałam, że człowiek taki "zakłada"coś tylko, że jak praktyka
>pokazuje, światopoglądu nie zmienia się zbyt często i zmianę czyiś przekonań
>należy bardziej traktować w kategoriach "pobożnych" niż "realizowalnych"
>życzeń

Ale to nie musi wcale świadczyć o tym, że przekonania nie są zmieniane
pod wpływem rzeczowych argumentów. Może to np. oznaczać, że argumenty
nie są przekonujące.

>Może, ale mam wrażenie ze większość ludzi na razie jest kompletnie
>zagubiona, nawet patrząc tylko na tę dyskusję. Technika poszła trochę
>naprzód i mamy problemy nawet ze zdecydowaniem się czy jesteśmy biologicznie
>drapieżnikami czy roślinożercami, co jest wynaturzeniem a co normą, nie
>mówiąc już o zdefiniowaniu początku i końca egzystencji człowieka...

Podzielam tę diagnozę i mam swoje wyjaśnienie tego zjawiska. Ludzie są
zagubieni, bo oczekują na mannę z nieba, a ta nie spada. Nikt nie
powinien organizować nam naszego świata wartości. To my powinniśmy to
zrobić. Przedyskutujmy wspólnie "co jest wynaturzeniem, a co normą", a
nie oczekujmy, że jakiś kapłan obwieści nam Niepodważalną Prawdę.

>Chwila, chwila.... to właśnie ta praktyka pociąga za sobą zmianę mentalności
>i moralności...Przypomnij sobie Henryka VIII :)) czy próby zalegalizowania
>łapówek.

W dłuższym okresie praktyka istotnie wpływa na kształt moralności.
Jeśli chodzi o łapówki, to jesteśmy na etapie współwystępowania
praktyki łapownictwa i przekonania o niemoralności tegoż. W którą
stronę szala przechyli się? Jeśli zdezertujemy z walki o ustalanie
zasad (w oczekiwaniu na Wielkiego Sprawiedliwego), to prawdopodobnie w
stronę łapówek.

>> Próby ograniczenia wolnej debaty nad kwestiami etycznymi. Zauważ jak
>> katoliccy ideologowie reagują na próby podjęcia rzeczowej dyskusji nad
>> takimi kwestiami, jak eutanazja lub klonowanie.
>
>Tylko katoliccy?

Nie tylko. Ale rozmawiamy o katolicyzmie.

>Poza tym faktem jest, że im trochę trudno dyskutować bo ich
>postawy wynikają bezpośrednio z interpretacji Pisma Świętego...

Właśnie. Z interpretacji autorytetów kościelnych. Rzeczywiście trudno
jest im dyskutować w takiej sytuacji ergo katolicyzm jest szkodliwy
dla demokracji.

>Chyba nam się trochę pojęcia mylą. Bo dla mnie dyskusja polega na spokojnej
>(~powiedzmy:))) rozmowie między równorzędnymi albo prawie równorzędnymi
>partnerami. Gdy ich nie ma, gdy są równi po jednej stronie i równiejsi po
>drugiej wtedy dyskuji nie ma bo Ci drudzy głosu pierwszych po prostu nie
>usłyszą albo nie wezmą na poważnie. Przykład: osławione feministki. Co by o
>nich nie mówić prawo głosu dla kobiet musiały wywalczyć. A teraz sobie
>możemy razem społecznie podyskutować na tematy równouprawnienia,
>molestowania seksualnego itp...

Zgoda. Dlatego rozszerzajmy zakres dyskusji.

>Chcesz prace sejmu scedować na zwykłych obywateli? Referenda za i przeciw
>każdej ustawie i poprawce do ustawy?;))))

To jest oczywiście nierealne. Aczkolwiek to zależy od tego, które
prace Sejmu masz na myśli. Przypominam, że parlament nie tylko uchwala
ustawy, ale (może nawet przede wszystkim) przeprowadza dyskusje. Te w
istocie powinny rozszerzyć się na "zwykłych obywateli".

>Nie redukuje demokracji do przegłosowywania jednych przez drugich, ale myśle
>ze celem dobrej demokracji jest dobro jego obywateli. Powinno być dobro
>wszystkich obywateli, ale ponieważ jest to nierealne to w grę wchodzi dobro
>przynajmniej większosci obywateli.

Takie stanowisko jest już przejawem erozji demokracji. ;-) W dobrej
demokracji obywatele kierują się dobrem *wspólnym*, a nie dobrem
partykularnym, dobrem większości, czy nawet dobrem wszystkich.

>Powiedzałabym tak: katolicyzm, czy jakakolwiek inna religia
>podporządkowująca człowieka spisanym nakazom Boga, nie potrzebuje wcale
>jakiegokolwiek kościoła z jego autorytetami aby nie dopuścić do rozwoju
>swobodnej "dyskusji społecznej" na tematy już moralnie osądzone w ramach tej
>religii...

Potrzebuje. Pisałem o tym wyżej. W żadnej religii nie jest tak, że
wszystko jest już "osądzone". Szybciej lub wolniej wiele kwestii się
zmienia. Pytanie tylko, czy dzieje się to w wyniku wspólnej dyskusji
czy też na rozkaz Autorytetu.

>> Będę szczęśliwy, gdy wyjadą wszyscy, którzy mają w nosie los swojej
>> społeczności.
>Kiedy najgorsze jest to ze wyjezdzaja niekoniecznie Ci którzy mają wszystko
>w nosie, a często ci którzy są inteligentni a nie godzą się na egzystencję
>na granicy minimum socjalnego.

Nie powiedziałem, że mają *wszystko* w nosie, tylko, że mają w nosie
dobro swojej społeczności. Niech wyjeżdżają.

>> >Jestem raczej samotnikiem niż społecznikiem:)
>>
>> No to MZ nie masz moralnego prawa do krytyki. :-)
>
>A ja krytykuję;)))?
>Ja bronię;)))
>Takie przynajmniej było moje założenie na początku dyskusji:)))

Bronisz zepsutej ryby. ;-)

>Troszeczkę chyba nie do końca tak...no bo jeżeli komuś narzucamy swoje
>prywatne poglądy to najczęściej wychodzimy z założenia że są one również dla
>niego dobre a głosując za nimi kierujemy się w naszym pojęciu dobrem
>społeczności....

Czym innym jest "narzucanie", czym innym "przekonywanie". Pisałem już
o tym.

>Przyznam się, ze nie za bardzo mi to pasuje....
>Prędzej jestem wstanie się zgodzic na istnienie parudziesięciu autorytetów,
>tak aby było z czego wybierac:)))
>Jeden z nich mógłby się nawet nazywać Amnesiac ;))))

Jest to już jakiś postęp. ;-))

>wierząca w istnienie idealnych demokratów ale niekoniecznie w istnienie
>idealnej demokracji ;))

A tu się z Tobą zgodzę. Uświadomienie sobie niemożliwości stworzenia
ustroju doskonałego to warunek sukcesu. :-)

--
Amnesiac


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
03.06 Marek Kruzel
03.06 Amnesiac
03.06 jbaskab
03.06 Amnesiac
04.06 jbaskab
04.06 jbaskab
04.06 Amnesiac
05.06 jbaskab
05.06 Marek Kruzel
05.06 Amnesiac
05.06 Amnesiac
05.06 Amnesiac
06.06 u...@t...internetdsl.tpnet.pl
06.06 Marek Kruzel
06.06 jbaskab
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja
Ucieczka z Ravensbruck - komentarz
I pod drzwiami staną i nocą kolbami w drzwi załomocą
Jesttukto?
?
Comprehensive Protection Guide with IObit Malware Fighter Pro 11.3.0.1346 Multilingual
Advanced SystemCare Pro 17.5.0.255: Ultimate Performance Optimizer
IObit Uninstaller Pro 13.6.0.5 Multilingual Review and Tutorial
"Prawdziwy" mężczyzna.
Senet parts 1-3
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem