Data: 2007-10-24 18:42:27
Temat: Re: Czy sa tu Polonusi ze Szwecji? [Szwedzka szynka wigilina.]
Od: " Juf" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
gdaMa napisał(a):
> Słonko świeci, deszczyk pada... a * Juf* takie rzeczy opowiada:
>> Swego czasu pewna przygodnie spotkana szwedzka Polka opowiadała mi,
>> że w Szwecji na Wigilię jada się jakaś specyficzną szynkę, chyba
>> jakąś duszoną (na kwaśno? - a może pomyliłem z Buddenbrookami T.
>> Manna?). Mogę prosić o przepis?
>
> Jak szynka na święta to chyba raczej peklowana i gotowana/pieczona a
> następnie umaziana w panierce musztardowej i opieczona.
>
> Julskinka
^^^^^^^^^^^^^^^
To-to-to! Wielkie dzięki! :-)
[...]
> No i jak to wszystko napisałam tłumacząc ze szwedzkich stron to
Doceniam! W razie czego mogę się odwdzięczyć czymś z niemieckiego.
> znalazłam i po naszemu ;)
>
http://kuchnia.gazeta.pl/kuchnia/2,54041,,,,33768939
,P_KOBIETA_PRZEPISY.html
> Nie ma to jak szukać ze zrozumieniem ...
Szukać ze zrozumieniem? :-P Hmmm, chyba kwestia doboru słów kluczowych? Mój
gugiel jakoś nie potrafił, poza tym lubię zeznania doświadczeń żywych ludzi.
;-)
>
>> To mogłoby mi zncznie pomóc w kilku sprawach. Spodziewam się
>> wieczorku w guście interkulturowym jeszcze przed Wigilią Świąt Bożego
>> Narodzenia.
>> A może i inne dania?
>
> Janssons frestelse - zapiekanka z ziemniaków, śledzia (ansjovis) i
Hejże, a ansjovis to nie sa anchois/sardele? Tak się pytam.
[...ciach...]
Ale fajne! Prafie coś jak "nasze" rozmaite Kartoffelsalaty ;-). Mniam! Ale w
domu to zrobię chyba na Sylwestra.
>
>> Pewnie jakieś sledzie na słodko z buraczkamY? ;-)
>
> Wiadomo - tam nawet kiełbasa jest na słodko :-D
Dlaczego nie. I wtedy mówi się (no właśnie, jak to się mówi?), że to jest
"tuff/tyff"? Cos kiedyś mi się obiło o uszy.
Jeszcze raz WIELKIE dzięki i pozdrawiam!
j.
|