Data: 2003-12-22 14:13:27
Temat: Re: Czy to normalne na Atkinsie?
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chętnie włączę się do dyskusji mimo, że nie mam nic do powiedzenia na temat
tego, co napisał(a) Iza Radac':
> "...stres jest człowiekowi tak niezbędny do normalnego funkcjonowania i
> robienia jakichkolwiek zmian w życiu (czytaj: progresów), iż należało by
> złożyć mu najszczersze przeprosiny za lata obelg i zniewag." ("Nature")
Zauważ jednak do czego te progresy prowadzą. IMO kreowanie potrzeb przez
cywilizację nakręca człowieka w ten sposób by nigdy nie czuł się "syty".
Jakaś reklama ciuchów a w tle piosenka "It's not enough I want to more"
itd. Człowiek dzisiaj _ma_ czuć niedosyt bo to napędza popyt. Człowiek ma
się nie czuć bezpiecznie bo dbają o to agenci ubezpieczeniowi itd itd. W tą
stronę idą zachodnie progresy. Ten "niezbędny poziom stresu" do
prawidłowego funkcjonowania człowieka jawi mi się pośrednio jako chwyt
rodem z powyższej reklamy.
> Jedno jest pewne - stresowali się nie mniej, zdołowani byli bardziej, ale mn
> iej o tym wszystkim gadali ;-P
Nie sądzę by tak było. Żyli przecież generalnie "wolniej".
puchaty
|