Data: 2008-09-27 11:16:23
Temat: Re: Czym to ludzie nie pala w piecu
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 27 Sep 2008 12:35:19 +0200, Prawusek napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:dx6u4gec1x85$.n601b978xi7f$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 27 Sep 2008 12:18:29 +0200, Prawusek napisał(a):
>>
>>> "Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
>>> news:gbl1j3$nsi$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:1kdvmg28snx0y.13r5vvv1sjvq4.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Fri, 26 Sep 2008 23:08:13 +0200, Tomek napisał(a):
>>>>>
>>>>> >> Dnia Thu, 25 Sep 2008 09:17:16 +0200, Mikolaj Rydzewski napisał(a):
>>>>> >>
>>>>> >>> Witam,
>>>>> >>>
>>>>> >>> Niemilym zaskoczeniem po przeprowadzce do domku bylo przekonanie
> sie
>>>>> >>> czym sasiedzi pala w swoich kotlach CO. Sino-zolto-czarny dym
>>> snujacy
>>>>> >>> sie po calej okolicy, o smrodzie nie bede juz mowil.
>>>>> >>>
>>>>> >>> Czy sa jakies regulacje prawne okreslajace czym wolno palic a czym
>>> nie
>>>> w
>>>>> >>> domowej kotlowni?
>>>>> >>
>>>>> >> Nie wiem, czy są, bo niby jak komuś udowodnisz, że pali nie tym,
> czym
>>>>> >> trzeba - musiałbyś mieć możliwość w danym momencie kogoś zawiadomić
> i
>>>> ten
>>>>> >> ktoś musiałby zaraz przyjechać, no i BYĆ WPUSZCZONYM. Mój sąsiad
> pali
>>>>> >> plastiki i folie jakieś (prowadzi agroturystykę, więc, hmmm, jak 90
>>>> procent
>>>>> >> tego typu "instytucji" - domowe jadło z Makro, opakowań całe
> tony) -
>>>> robi
>>>>> >> to wieczorami, kiedy żadna służba czy coś w tym rodzaju już nie
>>>> pracuje,
>>>>> >> więc na wezwanie nie przyjedzie i tak. A chmura dioksyn się
> rozchodzi
>>>> po
>>>>> >> całej okolicy. I co ja mu będę tłumaczyć, że dioksyny, skoro on
> chłop
>>>> bez
>>>>> >> matury i swoje wi.
>>>>> >> --
>>>>> >> "(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes
> niczym,zapomnij
>>> o
>>>>> >> sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie
> jak
>>>>> >> Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie
> w
>>>> tym
>>>>> >> Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
>>>>> >> Z Gombrowicza :-)
>>>>> > Opakowania produktów jakie sprzedają markety, i nie tylko, robione
> są
>>> z
>>>>> > najtańszych surowców. Najtańszy jest papier i polietylen. Przy
>>> spaleniu
>>>> papier
>>>>> > daje mniej szkodliwe spaliny niż drewno opałowe. W przypadku
>>> polietylenu
>>>> w
>>>>> > zasadzie nie można mówić o szkodliwości spalin. Do pewnego momentu
>>>> mówiono że
>>>>> > nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Teraz się okazuje ze w XXI
> wieku
>>>> należy to
>>>>> > zmienić i mówić że głupia ekologiczność jest gorsza od faszyzmu.
>>>> Dziewczyno!!!
>>>>> > Twój sąsiad to mądry facet. Jest większym ekologiem niż Ci się
> wydaje.
>>>>> > Śmieciarka jak do niego przyjedzie to spali paliwo. W spalinach
>>>> ciężarówki jest
>>>>> > o wiele więcej trujących, rakotwórczych i szkodliwych związków niż z
>>>> podobnej
>>>>> > ilości spalonych opakowań. I tak się składa że większość nie
> śmierdzi.
>>>>> > Ciężarówka ma tarczę sprzęgła i okładziny hamulcowe z azbestu. Jak
>>>> chcesz
>>>>> > prowadzić kampanie na rzecz czystej Ziemi to jedź nad Amazonkę, tam
>>>> gdzie złoto
>>>>> > pozyskują. Rocznie tysiące ton rtęci przedostaje się do Amazonki.
> Jedź
>>>> do Afryki
>>>>> > sadzić lasy. Działaj na rzecz budowy elektrowni atomowych zamiast
>>>> opalanych
>>>>> > kopalinami. Jednostkowe palenie w piecu polietylenem i papierem nie
>>>> wpływa na
>>>>> > środowisko. A tak przy okazji. Sino żółto czarny dym może być ze
>>>> spalania węgla.
>>>>>
>>>>> Sąsiad I(ten od warsztatu) pali pianki poliuretanowe z rozbieranych
> aut,
>>>>> pali też tablice rozdzielcze i inne plastiki z tych aut, folie PCW i
>>>>> wszelkie inne, opony. Drugi (ten od agroturystyki) pali butelki PET,
>>>>> styropianowe opakowania po produktach, plastikowe naczynia po
>>> imprezach...
>>>>> Tyle.
>>>>> Możesz mi tlumaczyć.
>>>>
>>>> Ale ja mogę - dioksyny pochodzą (najczęściej) ze spalania tworzyw z
>>>> chlorem - np. folie i inne postaci PCW (PCV) czyli polichlorku winylu i
>>>> powstają w największej ilości w procesach wysokotemperaturowych (w
>>>> spalarniach śmieci) Przydomowe spalanie jest znacznie mniejszym ich
>>>> żródłem.
>>>> A już PET i inne polimery z tej grupy spalają się na dwutlenek
> węgla i
>>>> wodę (biorąc że są bez farb) - tutaj ważny jest dostęp powietrza - aby
>>> czadu
>>>> było jak najmniej.
>>>
>>> Z uretanów moga powstawać tlenki azotu - odpowiedzialne za kwaśne
> deszcze,
>>> ale są przerabiane przez rośliny, podobnie jak tlenki węgla.
>>
>> Powiem Ci, jak zbiorę próbkę gleby z miejsca spalania i dam do badań, bo w
>> końcu to zrobię, kurczę.
>
> Lepszym wyznacznikiem jest smród i uczulenie...
Smród jest/bywa nieziemski, a i alergie mam od kilku lat, może to właśnie
jest powód. Na szczescie jakoś są okresy, kiedy tego palenia nie ma i wtedy
zapominam o sprawie, a potem znowu. Jednak zrobie badania gleby z
paleniska, tylko muszę się dowiedzieć, dokąd to zanieść.
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)
|