Data: 2008-09-27 11:53:36
Temat: Re: Czym to ludzie nie pala w piecu
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:w78cbfkj5x9i.git8vz66u90j$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 27 Sep 2008 12:35:19 +0200, Prawusek napisał(a):
>
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:dx6u4gec1x85$.n601b978xi7f$.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Sat, 27 Sep 2008 12:18:29 +0200, Prawusek napisał(a):
> >>
> >>> "Panslavista" <p...@w...pl> wrote in message
> >>> news:gbl1j3$nsi$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> >>>>
> >>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> >>>> news:1kdvmg28snx0y.13r5vvv1sjvq4.dlg@40tude.net...
> >>>>> Dnia Fri, 26 Sep 2008 23:08:13 +0200, Tomek napisał(a):
> >>>>>
> >>>>> >> Dnia Thu, 25 Sep 2008 09:17:16 +0200, Mikolaj Rydzewski
napisał(a):
> >>>>> >>
> >>>>> >>> Witam,
> >>>>> >>>
> >>>>> >>> Niemilym zaskoczeniem po przeprowadzce do domku bylo przekonanie
> > sie
> >>>>> >>> czym sasiedzi pala w swoich kotlach CO. Sino-zolto-czarny dym
> >>> snujacy
> >>>>> >>> sie po calej okolicy, o smrodzie nie bede juz mowil.
> >>>>> >>>
> >>>>> >>> Czy sa jakies regulacje prawne okreslajace czym wolno palic a
czym
> >>> nie
> >>>> w
> >>>>> >>> domowej kotlowni?
> >>>>> >>
> >>>>> >> Nie wiem, czy są, bo niby jak komuś udowodnisz, że pali nie tym,
> > czym
> >>>>> >> trzeba - musiałbyś mieć możliwość w danym momencie kogoś
zawiadomić
> > i
> >>>> ten
> >>>>> >> ktoś musiałby zaraz przyjechać, no i BYĆ WPUSZCZONYM. Mój sąsiad
> > pali
> >>>>> >> plastiki i folie jakieś (prowadzi agroturystykę, więc, hmmm, jak
90
> >>>> procent
> >>>>> >> tego typu "instytucji" - domowe jadło z Makro, opakowań całe
> > tony) -
> >>>> robi
> >>>>> >> to wieczorami, kiedy żadna służba czy coś w tym rodzaju już nie
> >>>> pracuje,
> >>>>> >> więc na wezwanie nie przyjedzie i tak. A chmura dioksyn się
> > rozchodzi
> >>>> po
> >>>>> >> całej okolicy. I co ja mu będę tłumaczyć, że dioksyny, skoro on
> > chłop
> >>>> bez
> >>>>> >> matury i swoje wi.
> >>>>> >> --
> >>>>> >> "(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes
> > niczym,zapomnij
> >>> o
> >>>>> >> sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie
> > jak
> >>>>> >> Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic
sie
> > w
> >>>> tym
> >>>>> >> Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
> >>>>> >> Z Gombrowicza :-)
> >>>>> > Opakowania produktów jakie sprzedają markety, i nie tylko, robione
> > są
> >>> z
> >>>>> > najtańszych surowców. Najtańszy jest papier i polietylen. Przy
> >>> spaleniu
> >>>> papier
> >>>>> > daje mniej szkodliwe spaliny niż drewno opałowe. W przypadku
> >>> polietylenu
> >>>> w
> >>>>> > zasadzie nie można mówić o szkodliwości spalin. Do pewnego momentu
> >>>> mówiono że
> >>>>> > nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu. Teraz się okazuje ze w XXI
> > wieku
> >>>> należy to
> >>>>> > zmienić i mówić że głupia ekologiczność jest gorsza od faszyzmu.
> >>>> Dziewczyno!!!
> >>>>> > Twój sąsiad to mądry facet. Jest większym ekologiem niż Ci się
> > wydaje.
> >>>>> > Śmieciarka jak do niego przyjedzie to spali paliwo. W spalinach
> >>>> ciężarówki jest
> >>>>> > o wiele więcej trujących, rakotwórczych i szkodliwych związków niż
z
> >>>> podobnej
> >>>>> > ilości spalonych opakowań. I tak się składa że większość nie
> > śmierdzi.
> >>>>> > Ciężarówka ma tarczę sprzęgła i okładziny hamulcowe z azbestu. Jak
> >>>> chcesz
> >>>>> > prowadzić kampanie na rzecz czystej Ziemi to jedź nad Amazonkę,
tam
> >>>> gdzie złoto
> >>>>> > pozyskują. Rocznie tysiące ton rtęci przedostaje się do Amazonki.
> > Jedź
> >>>> do Afryki
> >>>>> > sadzić lasy. Działaj na rzecz budowy elektrowni atomowych zamiast
> >>>> opalanych
> >>>>> > kopalinami. Jednostkowe palenie w piecu polietylenem i papierem
nie
> >>>> wpływa na
> >>>>> > środowisko. A tak przy okazji. Sino żółto czarny dym może być ze
> >>>> spalania węgla.
> >>>>>
> >>>>> Sąsiad I(ten od warsztatu) pali pianki poliuretanowe z rozbieranych
> > aut,
> >>>>> pali też tablice rozdzielcze i inne plastiki z tych aut, folie PCW i
> >>>>> wszelkie inne, opony. Drugi (ten od agroturystyki) pali butelki PET,
> >>>>> styropianowe opakowania po produktach, plastikowe naczynia po
> >>> imprezach...
> >>>>> Tyle.
> >>>>> Możesz mi tlumaczyć.
> >>>>
> >>>> Ale ja mogę - dioksyny pochodzą (najczęściej) ze spalania tworzyw
z
> >>>> chlorem - np. folie i inne postaci PCW (PCV) czyli polichlorku winylu
i
> >>>> powstają w największej ilości w procesach wysokotemperaturowych (w
> >>>> spalarniach śmieci) Przydomowe spalanie jest znacznie mniejszym ich
> >>>> żródłem.
> >>>> A już PET i inne polimery z tej grupy spalają się na dwutlenek
> > węgla i
> >>>> wodę (biorąc że są bez farb) - tutaj ważny jest dostęp powietrza -
aby
> >>> czadu
> >>>> było jak najmniej.
> >>>
> >>> Z uretanów moga powstawać tlenki azotu - odpowiedzialne za kwaśne
> > deszcze,
> >>> ale są przerabiane przez rośliny, podobnie jak tlenki węgla.
> >>
> >> Powiem Ci, jak zbiorę próbkę gleby z miejsca spalania i dam do badań,
bo w
> >> końcu to zrobię, kurczę.
> >
> > Lepszym wyznacznikiem jest smród i uczulenie...
>
> Smród jest/bywa nieziemski, a i alergie mam od kilku lat, może to właśnie
> jest powód. Na szczescie jakoś są okresy, kiedy tego palenia nie ma i
wtedy
> zapominam o sprawie, a potem znowu. Jednak zrobie badania gleby z
> paleniska, tylko muszę się dowiedzieć, dokąd to zanieść.
Posłać przez prawnika pismo do urzędu gminy.
|