Data: 2001-09-06 18:58:09
Temat: Re: DOMINACJA MATKI
Od: Joanna <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9n87go$mo5$...@n...tpi.pl, Krystyna at w...@p...onet.pl wrote
on 6-09-01 18:00:
> Witam grupę...
> Mam 24 lata, męża i dwoje dzieci. Za szybko założyłam rodzinę, nie mając
> jeszcze niezależności finansowej i mieszkaniowej, teraz dźwigam tego
> konsekwencje. Nie przerwałam nauki, studiuję zaocznie, ale dwa lata mi
> uciekły, bo przy dzieciach nie miałam kiedy sie uczyć.Moja mama nigdy nie
> pomaga mi przy dzieciach i uważa, że powinnam się uczyć w nocy, czyli od 23,
> bo wtedy już nie mam obowiązków, związanych z gotowaniem, sprzątaniem itp.
I nie ma takiego obowiazku, Krysiu - ma swoje zycie, odchowala Ciebie, ma
prawo zajac sie teraz swoimi sprawami.
> Gdyby nie mąż, który od 5 lat zabiera dzieci na spacery i stara sie
> wygospodarować czas na moją naukę również w ciągu dnia, nie dotarłabym na IV
> rok na Wydziale Prawa. Nie pracuję, a mój mąż nie zarabia wielkich
> pieniędzy, musimy opłacić moje studia i za coś utrzymać dzieci i siebie.
> Właśnie za sprawą nieuniknionego czesnego nasz dług urósł do paru
> ysięcy:( Rodzina nie pomaga mi finansowo i nie mogę na to liczyć.
> Mieszkamy z moimi rodzicami w domku, mamy do dyspozycji dwa pokoiki,
> niestety kuchnia i łazienka jest wspólna.
/ciach/
> Krystyna
Rada nieracjonalna, bo i tak powiesz, ze nie mozesz tego zrobic: dorosli
ludzie z dwojgiem wlasnych dzieci koniecznie musza sie usamodzielnic. Czy
naprawde nie stac Was na wynajecie malego mieszkania? Domyslam sie, ze
studia sporo kosztuja. To trudne - jednoczesnie studia prawnicze, dwoje
dzieci i brak komfortu finansowego i psychicznego. Moze Twoj maz moglby
wiecej zarabiac?
Joanna
|