Data: 2005-05-27 11:11:27
Temat: Re: ...:::Da Grasso SOS:::....
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> wrote:
>
>>> ten przepis to pewnie tajemnica sluzbowo-panstwowa, nawet na
>> torturach pewnie by sie nie przyznali, z jakich chemikaliow
>> korzystali, ale namiastka (haha) bylby pewnie sos oparty na
>> jogurcie z malym dodatkiem majonezu, duzje ilosci swiezego
>> czosnku posiekanego badz zmasakrowanego i jakiegos ziolka. moze i
>> sol do smaku...moze i pieprz...moze i koperek.....ja takie (bez
>> majonezu) uzywam do pieczonych ziemniakow
>(ciach)
>
>...wlasnie to jem od 8smej...4 podejscia juz mialam...dodalam cebuli
>bialej...i za 3 razem dolozylam czosnek marynowany zeby urozmaicic...na 5
>podejscie dodam do bazy paluszkow krabowych....na 7 dodam awokado....dieta
>taka :) bo mi sie ugotowalo za duzo malenkich kartofli a na chipsy juz nie
>starczylo pieniedzy....
>
>na pizze tez bym to wpakowala...i na kebab i na kanapke i na nalesnika...no
>ale wtedy to bez ziemniakow!
>popijam mini pepsi bo urocze te buteleczki wpuscili na rynek
>
>a zeby ot nie bylo...popieram aby potraktowac to co napisala Krycha jako sos
>"taki jak w Da GRasso"...zadziala!
>
>agataw
Zasosisz sie na ament :P
bez paluszkow krabowych to tez bym mogla ze wszystkim. ale
nalesnika bym czyms najpierw nadziala i polala tym sosoem. moze
nadziac zbednym kartofelkiem?
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|