Data: 2002-10-14 17:34:37
Temat: Re: Deren w cieplych krajach
Od: "Basia Kulesz" <b...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in message
news:aoet8a$2uo$1@news.gazeta.pl...
> > Ciekawe, a w szkole uczą (uczyli?), że mamy klimat przejściowy między
> > morskim a kontynentalnym:)
>
> Ale masz dobrą pamięć ;-)
> Ja czasami zaglądam do podręczników syna i no może na tym zakonczę swoją
> wypowiedź.
> ;-)))
Poważnie, uczą czegoś innego?
> > Strefa 6 dla większości Polski. Poza rogiem północno-wschodnim
> naturalnie i
> > okolicami podgórskimi.
> Jest ich troche więcej tak naprawdę.
Oczywiście - chyba kiedyś dyskutowaliśmy już na ten temat.
> > Jadłam kiedyś jabłka w tropiku i zupełnie mi nie smakowały. Ale
> > eksperymentować pewnie z dereniem warto (choć wymaga stratyfikacji do
> > kiełkowania nasion).
>
> O i to jest najważniejsze. Ale poszukałbym tych dereni bardziej
> "południowych".
O! A czy poza Cornus mas któryś z tych dereni ma jadalne owoce (o dereniówce
i konfiturach nie wspominając)?
A propos, natrafiłam na przepis, jak na Ukrainie się konserwuje owoce
derenia: układa się cienką warstwą na jeden dzień, by nieco przywiędły, a
potem zalewa solanką. Smakują ponoć jak oliwki. Brzmi interesująco, ktoś
próbował?
Pozdrawiam, Basia.
|