Data: 2010-06-29 22:22:44
Temat: Re: Dieta
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 29 Jun 2010 23:18:15 +0200, Panslavista napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:qr8dcnlydegg$.1u6k7tpeggufs.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 29 Jun 2010 14:57:51 +0200, Misiek napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:95oeipjbwfoj$.j3gk5zyafksm.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 29 Jun 2010 13:33:33 +0200, Misiek napisał(a):
>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Coś czuję, że po prostu muszę ograniczyć chleb (choć śmieci z
>>>>>>>>>> marketów nie kupuję tylko normalny od piekarza, schnący już po
>>>>>>>>>> dwóch dniach) i jednak wysiłek fizyczny.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> A może jednak nocne podjadanie? "Kolację oddaj wrogowi"" :)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>> I tu chyba będzie najłatwiej na froncie walki.
>>>>>>>> Się muszę zawziąć i chodzić spać głodny.
>>>>>>>
>>>>>>> Tak.
>>>>>>> Jedz jakieś zapychacze: jabłka, mandarynki, itp. Głodny będziesz
>>>>>>> tylko
>>>>>>> przez
>>>>>>> kilka pierwszych dni, potem się uspokoi.
>>>>>>
>>>>>> Kwaśne i słodkie owoce pobudzają apetyt, pogłębiają wrażenie pustki w
>>>>>> żołądku. Lepiej zjeść "normalną" kolację - kawałek chudego białego
>>>>>> sera
>>>>>> bez
>>>>>> żadnych dodatków węglowodanowych, może być do tego jakiś pomidor czy
>>>>>> ogórek
>>>>>> plus jogurt zero procent - wszystkjo to razem w formie sałatki. I nie
>>>>>> wolno
>>>>>> podjadać po 18-ej, a jeśli już, to surową marchewkę lub kalarepkę mieć
>>>>>> w
>>>>>> pogotowiu jako przekąskę, nowy sezon na nie już się zaczął.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Jogurt "zero procent" ? Trucizna... powodujaca ze 90% przyswajalnych "w
>>>>> normalnych warunkach" rzeczy (czytaj glownie witamina A i E) idzie "w
>>>>> kanal"...
>>>>> Jesli juz to wogole sie nie je kolacji...
>>>>
>>>> Owszem, generalnie nie popieram jogurtów jako obcych naszej europejskiej
>>>> florze bakteryjnej, ale coś za coś.
>>>>
>>> Nie zrozumialas mnie - jogurty - jaknajbardziej , glownie naturalne
>>> (Balkanski to moj ulubiony), ale ZADNYCH wytworow "odtluszczanych" typu
>>> "light", zero procent tluszczu itd.
>>> Tak samo z mlekiem :-)
>>> Jedynie pełnotłuste.
>>
>> To to ja wiem - i jem :-)
>> No ale ja się nie odchudzam. Na krótką metę można te odtłuszczone produkty
>> jednak stosować.
>
> Dlatego warto mieć pełnotłuste niepasteryzowane -
Takie od baby?
;-)
Mam okazję kupować i serek, i mleko, a i jajków wiejskich też parę :-)
> śmietankę da się
> odwirować, masełko i serek da się zrobić, a z serwatki i maślanki barszcz
> biały do młodych ziemniaków posypanych koperkiem...
Nie aż tyle kupuję, zeby się opłacało aż odwirowywać - nas tylko dwoje
teraz w domu. Kiedyś zresztą też nie odwirowywałam - zbierałam tylko z
wierzchu, co się będąc w lodówce "odstało".
|