Data: 2002-08-25 11:33:12
Temat: Re: Dieta-help
Od: b...@d...com.pl (Herbatka)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "vefour" <v...@p...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Sunday, August 25, 2002 1:14 PM
Subject: Re: Dieta-help
> Herbatka, no way - wez sobie dowolna tabele i przelicz ile musisz miec
> sportu, aby spalic zawiesisty zurek, schabowy z ziemniakami i kapusta,
duzy
> deser, dwie slodkie kawy etc etc.
Rany, Vefour, przeciez to proste jak drut -jesli cie nie stac na spalenie
takiej ilosci kalorii, to nie mozesz sobie fundowac takiej bomby kalorycznej
i tyle. Mnie by starczyly 3 godziny na rowerze +dobry seks :-), bo nie lubie
slodkiej kawy i deserow
To nie wychodzi, nie mowiac, ze roznie
> ludzie roznie spalaja i wszystkie te kaloryczne przeliczniki sa guzik
warte.
Wychodzi, wychodzi - tylko sie nie mozesz trzymac sztywno roznych tabelek a
troche poobserwowac wlasne cialo (nie mowie, ze to sie da zrobic
krotkoterminowo) i zobaczyc, co na nie najlepiej dziala i w kwestii sportu i
w kwestii jedzenia - i balansowac, balansowac ;-) Nie uzywam zadnych tabel
ani schematow - od czerwca schudlam juz ponad 5 kg - chudne sobie powolutku,
bo wiem, ze zadne szybkie zrywy nic nie dadza - jem to co lubie - casem
nawet golonke i frytki - staram sie nie katowac, ale sluchac swego ciala -
przeszlam odwyk czekoladowy (przedtem konsumowalam tabliczke na jedno
posiedzenie) - wystarczylo zwiekszyc ilosc naturalnych cukrow z owocow w
pozywieniu a slodycze przestaly byc dla mnie pokusa, co nie znaczy, ze
czasem ich nie zjadam. Wiem, ze to jest takie bardzo "miekkie", tzn. nie ma
na to przepisu i trudno by bylo tego nauczyc (no to nie zaloze zyskownego
biznezu, chlip, chlip;-), ale na mnie to dziala
> Diete sila rzeczy zmieniasz :))))
taaa - na wiecej piwa i chipsow, bo cos trzeba robic, jak zamiast na akcje
idzie sie na kanape przed telewizorem ;-)
Herbatka efemeryczna
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
|