| « poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2006-12-07 21:18:15
Temat: Re: "Diety oczyszczające - czysty mit?".ana pisze:
>>>>Jednak mialas racje, to bylo cale 20 lat. Niezly wynik, jak na zycie z
>>>>wyrokiem.
>>>
>>>O Jezu!!!
>>>Jak milo sie rozmawia na pmd;)
>>>Możesz podesłać coś wiecej na ten temat?
>>
>>Byl wywiad, bodaj w "Gali", chyba tuz po smierci opublikowany.
>
> To za malo.
Za malo do czego?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2006-12-07 21:21:15
Temat: Re: "Diety oczyszczające - czysty mit?"Krystyna*Opty* pisze:
> Czytałam jakiś wywiad (albo CZAT) z Niemenem i powiedział konkretnie,
> że 20 lat był wege.
Owszem, poprawilem sie prawie 5 godzin temu. Warto tez dodac, ze o swoim
nowotworze dowiedzial sie na poczatku lat 80. 2+2=4 - to dzieki diecie
wegetarianskiej przezyl 20 lat z wyrokiem smierci.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2006-12-07 21:33:46
Temat: Re: "Diety oczyszczajšce - czysty mit?"Jurek pisze:
> a mozesz wyjasnic co Cie tak ubawilo? Bo to co Ty napisales o sobie, kilka
> postwo wyzej (wg OE) mozna uznac za bajke do "zrywania bokow" :)
Nie schlebiaj mi. Moja opowiesc jest duzo mniej zab^H^H^H obszerna od
opowiesci Krystyny :) A bawia mnie choroby, ktore chorobami tak naprawde
nie sa oraz domniemane choroby, ktorych nikt u Krystyny nie
zdiagnozowal, co nie przeszkodzilo jej jednak wyleczyc sie z nich.
Oczywiscie dzieki Kwasniewskiemu :)
> moja lista "skutkow" dzialania DO
I tu jest pies pogrzebany. Nie mozesz byc pewien, czy to lista _skutkow_
DO, czy tez efekt zwyklego zaprzestania zlego sposobu odzywiania czy
stylu zycia, jakie mogly miec miejsce przed przejsciem na DO. Jezeli
Krystyna pisze, ze wypalala kiedys x papierosow dziennie (przypomnij,
Krysiu, ile to bylo), a na liscie chorob pojawiaja sie: migrena,
zapalenie zatok, przeziebienia, problemy z zoladkiem itp., to doprawdy
nalezy uznac za cud, ze rzeczy te znikaja lub zmniejsza sie ich
nasilenie po odstawieniu papierosow...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2006-12-07 23:55:18
Temat: Re: "Diety oczyszczajšce - czysty mit?"
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał w
wiadomości
news:ela1ai$dpa$1@inews.gazeta.pl...
> Jurek pisze:
>
>> a mozesz wyjasnic co Cie tak ubawilo? Bo to co Ty napisales o sobie, kilka postwo
wyzej
>> (wg OE) mozna uznac za bajke do "zrywania bokow" :)
>
> Nie schlebiaj mi. Moja opowiesc jest duzo mniej zab^H^H^H obszerna od opowiesci
Krystyny
> :) A bawia mnie choroby, ktore chorobami tak naprawde nie sa oraz domniemane
choroby,
> ktorych nikt u Krystyny nie zdiagnozowal, co nie przeszkodzilo jej jednak wyleczyc
sie z
> nich. Oczywiscie dzieki Kwasniewskiemu :)
>
>> moja lista "skutkow" dzialania DO
>
> I tu jest pies pogrzebany. Nie mozesz byc pewien, czy to lista _skutkow_ DO, czy
tez
> efekt zwyklego zaprzestania zlego sposobu odzywiania czy stylu zycia, jakie mogly
miec
> miejsce przed przejsciem na DO. Jezeli Krystyna pisze, ze wypalala kiedys x
papierosow
> dziennie (przypomnij, Krysiu, ile to bylo), a na liscie chorob pojawiaja sie:
migrena,
> zapalenie zatok, przeziebienia, problemy z zoladkiem itp., to doprawdy nalezy uznac
za
> cud, ze rzeczy te znikaja lub zmniejsza sie ich nasilenie po odstawieniu
papierosow...
Mylisz się, palenie (ok. 15 sztuk dziennie) odstawiłam prawie 13 lat temu
- listopad 1993 r. Nawet to opisywałam:
http://groups.google.pl/group/pl.misc.dieta/msg/5f50
8c08801162ab?&hl=pl
http://glinki.com/?l=r2h25x
Rzucenie palenia oczywiście z pewnością poprawiło stan śluzówki moich oskrzeli
i płuc, ale zatoki nadal były w fatalnym stanie i miałam stale zatkany nos
z powodu obrzęku śluzówki.
W dodatku odstawienie papierosów niestety wyzwoliło u mnie ochotę na słodyczne,
no i tycie... ;[
Dopiero DO uwolniła mnie od wiecznie zatkanego nosa, i nawet dość szybko,
zaledwie ok. trzech tygodni, co było dla mnie po tylu latach bezskutecznego
leczenia i różnych prób, wielkim zaskoczeniem i ogromną ulgą.
Spróbuj sobie zatkać nos watą i idź spać, rano jak będziesz miał wysuszone
usta i język jak kołek, to się zorientujesz, jak to jest. A ja to miałam przez
wiele lat.
Krystyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2006-12-07 23:59:12
Temat: Re: "Diety oczyszczające - czysty mit?"
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@a...spam> napisał w wiadomości
news:ela084$kif$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Jurek" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:el9o50$tg$1@inews.gazeta.pl...
>>
>> "Jeff" <j...@v...pl> a écrit dans le message de news:
>> 7...@n...onet.pl...
>>> Hmmm.....z rysow tawarzy na zdjeciu mozna podejrzewac, ze "Krycha" miala przodkow
>>> Inuitow lub Mongolow....
>>> Byc moze dlatego dieta jej sluzy...
>>
>> o swoich przodkach to ty lepiej nic nie pisz , bo moga cie zamknac - jako okaz
>> oczywiscie :)
>
> A ciekawe, jakich przodków ma dzisiejsza polska młodzież, skoro nie toleruje
> glukozy: "Epidemia otyłości szerzy się wśród polskich dzieci"
> http://nauka.pap.com.pl/demo/index.html
Może nie każdy trafi do tekstu:
-----------------------------------------Cytat:
06-12-2006 18:54
Epidemia otyłości szerzy się wśród polskich dzieci
6.12.Warszawa (PAP) - Niemal 16 proc. dzieci i nastolatków w
Polsce cierpi na nadwagę lub otyłość. Ma to dramatyczne
konsekwencje zdrowotne, takie jak wzrost zachorowań na cukrzycę
typu II i nadciśnienie w młodym wieku - alarmowali lekarze na
konferencji prasowej, która odbyła się w środę w Warszawie.
"Otyłość jest obecnie uznawana przez Światową Organizację Zdrowia
za najpoważniejszy problem zdrowia publicznego. Sytuacja
epidemiologiczna związana z nadwagą i otyłością jest bowiem
alarmująca" - podkreślił prof. Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu
Żywności i Żywienia w Warszawie.
Statystyki wskazują, że w ciągu ostatnich 20 lat występowanie
otyłości wzrosło trzykrotnie. Obecnie na świecie nadwagę lub
otyłość ma ponad połowa dorosłych i jedna piąta dzieci, a problem
samej otyłości dotyczy jednej trzeciej dorosłych i 6 proc. dzieci.
W Polsce odsetek osób otyłych wynosi 20 proc., a osób z nadwagą i
otyłością - ponad 50 proc. Problem z nadliczbowymi kilogramami ma
niemal 16 proc. dzieci i młodzieży w wieku szkolnym.
Według prof. Jarosza, "roczny wskaźnik wzrostu otyłości u dzieci
jest obecnie 10 razy większy niż w roku 1970". Jeśli tak dalej
pójdzie, w roku 2010 problem otyłości będzie już dotyczyć 10 proc.
dzieci.
Jak wskazują statystyki, otyłość skraca przewidywaną długość
życia, a w Europie 1 mln zgonów rocznie ma związek z otyłością i
jej powikłaniami. Według prognoz Brytyjskiego Ministerstwa
Zdrowia, jeśli światowa epidemia otyłości nie zostanie
powstrzymana, to do roku 2050 średnia długość życia może się
skrócić o 5 lat, zaznaczył prof. Jarosz.
"Musimy sobie powiedzieć jednoznacznie, że otyłość jest chorobą" -
zaznaczył badacz. Sama przyczynia się też do wielu przewlekłych
schorzeń, takich jak choroby układu krążenia, cukrzyca typu II,
różne nowotwory złośliwe, np. rak jelita grubego, trzustki, rak
piersi i prostaty, zwyrodnienia układu kostno-stawowego i
stłuszczenie wątroby.
Jak mówiła dr hab. Joanna Książyk z Centrum Zdrowia Dziecka w
Warszawie, jeżeli otyłość pojawia się wcześnie, to w wieku 30 lat
dana osoba może mieć już problemy z układem krążenia czy
nietolerancją glukozy. Rodzice powinni pamiętać, że proces
miażdżycowy zaczyna się już w wieku niemowlęcym, podkreśliła
badaczka. Dlatego tak ważne jest, by przynajmniej do 6. miesiąca
życia matka karmiła dziecko piersią, gdyż zmniejsza to znacznie
jego predyspozycje do otyłości i miażdżycy w przyszłości.
Według prof. Jarosza, przyczyny epidemii otyłości są bardzo
złożone. W grę wchodzą tu m.in. rozwój społeczno-ekonomiczny i
polityka gospodarcza. Ale najważniejszą rolę odgrywają tu złe
nawyki żywieniowe i brak aktywności fizycznej. Dlatego w walce z
otyłością ważną rolę mogą odegrać programy edukacyjne na temat
prawidłowych zasad zdrowego żywienia skierowane do rodziców,
dzieci i szkół.
Wśród błędów najczęściej popełnianych przez rodziców w żywieniu
dzieci dr Książyk wymieniła przekarmianie niemowląt związane z
mitem, że zdrowe dziecko to dziecko pulchne, przyzwyczajanie
dzieci do przekąsek między posiłkami, zwłaszcza przekąsek
niezdrowych, określanych jako "śmieci", bogatych w tłuszcze, cukry
i sól (np. chipsy, słodycze), podawanie do picia słodzonych soków,
zamiast soków wyciskanych ze świeżych owoców i warzyw.
Jej zdaniem, dużym błędem w żywieniu dzieci, a zwłaszcza
nastolatków, jest też pozwalanie, by wychodziły do szkoły bez
śniadania i nie zabierały ze sobą tzw. drugiego śniadania.(PAP)
jjj/ krx/
-------------------------------------------Koniec.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2006-12-08 06:20:58
Temat: Re: "Diety oczyszczajšce - czysty mit?"Krystyna*Opty* pisze:
> Dopiero DO uwolniła mnie od wiecznie zatkanego nosa, i nawet dość szybko,
> zaledwie ok. trzech tygodni, co było dla mnie po tylu latach bezskutecznego
> leczenia i różnych prób, wielkim zaskoczeniem i ogromną ulgą.
> Spróbuj sobie zatkać nos watą i idź spać, rano jak będziesz miał wysuszone
> usta i język jak kołek, to się zorientujesz, jak to jest. A ja to miałam przez
> wiele lat.
Bardzo sie ciesze, ze juz tak nie masz, ale nie przyszlo Ci do glowy, ze
mialas po prostu uczulenie na jakis okreslony produkt spozywczy, ktory
odstawilas po przejsciu na DO, a ktory powodowal klopoty ze sluzowka,
czyli rowniez wplywal na funkcjonowanie zatok? Nawet kuracja
antybiotykowa nie jest w stanie w ciagu 3 tygodni wyleczyc chorych zatok
- wiem, bo w dziecinstwie leczylem sie z tego doslownie latami.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2006-12-08 06:45:44
Temat: Re: "Diety oczyszczajšce - czysty mit?"Krystyna*Opty* pisze:
> Mylisz się, palenie (ok. 15 sztuk dziennie) odstawiłam prawie 13 lat temu
> - listopad 1993 r. Nawet to opisywałam:
Ok. Wracajac jednak do zawartosci twojej listy:
1. Czym roznia sie bole glowy od migreny?
2. Wybroczyny na rekach nie byly czasem tym samym tradzikiem rozowatym,
ktory pojawia sie na liscie wczesniej?
3. Co to jest "uczulenie na slonce"? Czy chodzi o skore? Jesli tak, to
po prostu kolejny efekt tradziku.
4. "Prawdopodobnie jaskra" - dyskutowalismy juz o tym kiedys. Nie jestes
lekarzem i nie mozesz wymyslac sobie chorob.
5. Guzki tarczycy przed DO, obecnie nie wiadomo, co sie tam dzieje,
bo... nie odczuwasz potrzeby badan.
6. Kilka pozycji na liscie ma ewidentny zwiazek z objawami obserwowanymi
podczas przekwitania, a te przeciez mijaja po jakims czasie same. Czy
stosowalas leki hormonalne? Przed czy po przejsciu na DO?
Dla mnie sprawa wyglada tak: jesli spojrzec na to obiektywnie i bez
emocji, to da sie liste wydatnie skrocic. Poniewaz na DO polepszyl Ci
sie ogolny stan zdrowia oraz samopoczucie - czego nie neguje, bo
wczesniej moglas popelniac kardynalne bledy zywieniowe - a w ksiazkach o
tej diecie przeczytalas, ze musi ona pomagac na wszystko, zaczelas
interpretowac fakty tak, by utwierdzac sie w przekonaniu, ze zrobilas
dobrze. Przeciez nie da sie ukryc, ze jestes typem osobowosci probujacym
wszelkimi sposobami udowadniac inaczej myslacym, ze to Ty masz racje -
misje niesienia DO widac w prawie kazdej twojej wiadomosci, wysylanej na
grupy dyskusyjne. To oczywiscie tylko moje prywatne przemyslenia, ale
chcialbym, bym sie przez chwile nad nimi zastanowila.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2006-12-08 07:25:10
Temat: Re: "Diety oczyszczające - czysty mit?"
"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> a écrit dans le
message de news: ela0cd$9if$...@i...gazeta.pl...
> Nam? Do kogo piszesz?
tutaj do Ciebie, ale takich "pytajacych" o dowody jest zawsze kilku na
gazdej grupie.Tylko "dowcip" polega na tym ze tych pytajacych interesuja
tylko i wylacznie pytania, odpowiedzi juz ich nie interesuja.
> Nie jestem lekarzem, nie zajmuje sie badaniami nad wplywem diety na stan
> zdrowia.
to dlaczego pytasz o dowody?, i dlaczego uwazasz ze jezeli ktos znany z
imienia i nazwiska pisze/mowi ze w jego przypadku okreslona dieta miala
okreslony wplyw na stan jego zdrowia,ze jest to "warte smiechu"? Nie
zajmujesz sie "badaniami" ale uwazasz ze jest to "warte smiechu". Fajne
tylko kupy sie nie trzyma.
>Za takie badania powinni wziac sie w pierwszym rzedzie lekarze, ktorzy na
>tlustej diecie zarabiaja.
aha!, i wtedy bedziesz mogl powiedziec , no tak tylko ze oni zarabiaja na
tym a wiec nic innego nie moga powiedziec.Taki "chwyt" to stara (jak swiat)
metoda.
>Tylko po co, skoro jej "targetem" sa ludzie, do ktorych przemawiaja jedynie
>spektakularne przyklady ozdrowien w rodzaju "listy Krystyny",
wydajesz "wyroki" w sprawie o ktorej nie masz pojecia i nie wiele wiesz.
> i ktorzy naukowcow uwazaja za idiotow, bo im samym nie chcialo sie uczyc?
> Jaki pan, taki kram.
a moze to sami naukowcy "robia z siebie idiotow", zmieniajac "co 5 minut"
jedynie sluszne zalecenia dietetyczne? Takim malym dowodem tego "robienia z
siebie idiotow" jest w watku "Artykul w grudniowym wydaniu "Wiedza i
zycie"). Oczywiscie ten jeden artykul, jest jednym malym kamykiem w odgrodku
tzw. naukowcow. Dla uwaznie sledzacych wydarzenai w tej dziedzinie takich
kamykow mozna znalesc bardzo duzo.
> No wlasnie. Jakos masowych nawrocen na DO nie zaobserwowano.
:)))) i dlatego tzw "autorytety" uwazaja za konieczne , bardzo czesto
opublikowac "jakis list" podpisany przez bardzo wielu naukowcow (znanych i
cenionych -oczywiscie) , w ktorym jasno i wyraznie napisano ze DO to
grob-mogila i ogolny koniec swiata :). Czy uwazasz ze te "autorytety"
taracily by czas na zajmowanie sie zjawiskiem niszowym, jakim sa
np.odzywiajacy sie energia kosmiczna czy trawa ? (byli tacy pokazywani w
"telewizornii" :)
>Miala byc kiedys tak zwana "kasa zdrowych" i tez jakos nie wypalila. Prawda
>jest taka, ze w spoleczenstwie dieta Kwasniewskiego jest mniej znana. niz
>np. wegetarianizm. Domyslam sie, jak bardzo musi to byc dla niektorych
>frustrujace :)
wiem ze frustracja wege wzrasta w miare jak kolejne kampnie propagowania
"zdrowego zycia na skrobii" daja mierne wyniki, i wegetarianie pozostaja
malenkim marginesem spoleczenstwa i to nie tylko w Polsce. A teraz
zastanowmy sie nad jedna rzecza, popierany i propagowany (ostro!) przez mas
media wegetarianizm nie moze odbic sie od statystycznego "dna", tepiona i
atakowana DO istnieje i ma sie dobrze a dowodem na to moga byc ataki
"autorytetow" i kasa jaka zrobil "osobnik" ktorego "cenisz" :)
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2006-12-08 07:28:25
Temat: Re: "Diety oczyszczające - czysty mit?"
"Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> a écrit dans le
message de news: elb1lj$r46$...@i...gazeta.pl...
> 1. Czym roznia sie bole glowy od migreny?
od razu widac ze nie masz pojecia o czyms , o czym chcesz dyskutowac
Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2006-12-08 07:40:47
Temat: Re: "Diety oczyszczajšce - czysty mit?"Jurek pisze:
>>1. Czym roznia sie bole glowy od migreny?
>
> od razu widac ze nie masz pojecia o czyms , o czym chcesz dyskutowac
Chetnie poslucham wykladu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |