Data: 2009-10-13 14:47:21
Temat: Re: Dla XLki
Od: "Chiron" <e...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:15uf5qsgb5316$.6ypsrg3oo90g.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 13 Oct 2009 16:02:44 +0200, Prawusek napisał(a):
>
>> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:pi5pnp95l2go$.lgfck8tz9a7r$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Tue, 13 Oct 2009 14:27:41 +0200, Robakks napisał(a):
>>>
>>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>>> news:hb1rcm$aom$1@inews.gazeta.pl...
>>>>> "Prawusek" <p...@i...pl>
>>>>> news:hb1qsg$i6j$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>>>> "Robakks" <R...@g...pl>
>>>>>> news:hb1qhn$7ak$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>> "Prawusek" <p...@i...pl>
>>>>>>> news:hb1lt3$kja$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>>>>>> > "XL" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>>>> > news:1rmxhetf7oexx$.1wusmyygyuh51$.dlg@40tude.net...
>>>>>>> >> Dnia Tue, 13 Oct 2009 03:57:33 +0200, Prawusek napisał(a):
>>>>
>>>>>>> >> > http://www.youtube.com/watch?v=yqvsBA9UKjI&feature=c
hannel
>>>>>>>
>>>>>>> >> Nie ma piękniejszego.
>>>>>>>
>>>>>>> > Dlatego wysłałem Ci do posłuchania - grajek, instrumet i
>>>>>>> > wybieranie
>>>>>>> > na końcu gryfu najwyższych i czystych tonów to maestria. Nawet
>>>>>>> > alikwoty siedzą tam, gdzie powinny, nie rażąc cichymi dysonansami
>>>>>>> > ucha.
>>>>>
>>>>>>> Na moje ucho ten wirtuoz, choć doskonale opanował warsztat
>>>>>>> - to stracił ducha czardasza.
>>>>>>> W tym co robi nie ma porywającego RYTMU.
>>>>>>> Smęci ;)))
>>>>>>> Edward Robak* z Nowej Huty
>>>>>>> ~>°<~
>>>>>>> miłośnik mądrości
>>>>>
>>>>>> Do tego potrzeba miskę gulaszu i śliwowicę...
>>>>>
>>>>> Dziś robię pieczeń, a to nie za dibry klimat do ekstrawagancji...
>>>>> Może gdybym nie słyszał prawdziwych czardaszy to kto wie? ;)
>>>>> Robakks
>>>>> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
>>>>
>>>> Nie rośnie serce?
>>>> http://www.youtube.com/watch?v=YjLXBP8am_U
>>>
>>> Mnie nie - jestem przerażona...
>>> --
>>>
>>> Ikselka.
>>
>> Biedne dziecko (wnuczątko), skrzypiące i słaniające się.
>
> To los dzieci podobny losowi Paganiniego w jego dzieciństwie.
> Dziecko 7-8 letnie grające jak dorosły wirtuoz to wynaturzenie uczynione
> mu
> przez dorosłych, wynik dręczenia, mały dorosły człowiek pozbawiony
> dzieciństwa.
> A już w Chinach czy Korei - dzieją się taaaakie rzeczy, że włos się jeży:
> dzieci sa wychowywane na wirtuozów niemal w obozach koncentracyjnych, za
> zgodą rodziców, albo i bez...
To tak, jak w byłym NRDowie.
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|