Data: 2002-04-08 09:01:26
Temat: Re: Dla tych, którzy twierdzą, że się tyje od węglowodanów
Od: "Jan Werbiński" <j...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> byc. Ty nie chcesz ze mna dyskutowac, bo pewnie sie obraziles, gdy Cie
> skrytykowalam.
> Nie jestem specjalistka w zadnej z wymienionych dziedzin, bo ich doglebnie
nie
> studiowalam.
Ale piszesz, że "nie powinienem się wypowiadać, jeżeli nie jestem
specjalistą". Jesteś genialna!
> Jak juz wspomnialam, "dyskusje" te sprowokowalam, zeby sprawdzic, czy
logicznie
Prowokowanie dyskusji nie na temat w celu sprawdzenia czy się wybronię i nie
zejdę z tematu. Jesteś wielka, specjalistka psychologii i logiki.
Zarzucanie, mi zejście z tematu ZA Tobą aby Ci odpowiedzieć to naprawdę
błyskotliwe posunięcie.
> sie wybronisz a ty mnie zaczales atakowac rownoczesnie zbaczajac z tematu.
> Jak widac w miare utraty argumentow, emocje przewazyly.
Jaka Ty jesteś opanowana. Brawo! Co sobie udowodniłaś?
> Uwazam, ze ten watek pokazal interesujaca strone dyskusji na grupach.
Napisz na ten temat książkę. Będzie następnym hitem.
Interesującą??? Wątpie czy ktoś oprócz nas czyta jeszcze ten wątek.
Podziwiam twój dobór "zainteresowań".
>
> iza
>
> Ps."Mea are from mars..." nie czytalam.
> Potocznie uzywane slowa tez maja swoje definicje.
Nie czytałaś ale piszesz, że Tobie pomogła.
Nie czytałaś ale wiesz, ze jest naukowa.
--
Jan Werbiński +48 68 3630000 +48 606269777
j...@p...pl
http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/
|