Data: 2004-01-28 11:09:53
Temat: Re: Dlaczego blonnik jest niezbedny w diecie
Od: "Sowa" <m...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jurek" <g...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bv6kf7$gpg$1@inews.gazeta.pl...
> podsumowujac: spozywajac mikroskopijne ilosci blonnika bede gruby, chory
na
> choroby cywilizacyjne (wszystkie?), zwapnienie tetnic, nadcisnienie, raka,
> na chroniczne zatrucia pokarmowe, zaparcia, hemoroidy,zylaki, szkodliwe
> bakterie zezra mnie od srodka, cholesterol zastapi krew w zylach,
kamienie
> zolciowe, cukrzyce, uff!
A ile tego błonnika dziennie spożywasz ta naprawdę, bo ja już nie wierzę w
bajania optymalnych że nie jedzą roślin, a jak jedzą to w nieistotnych
ilościach.
.A teraz ciekawostka bedac na diecie wysoko
> warzywowo-owocowej, mialem 7 (siedem) z dolegliwosci ktore wymienilas, po
> przejsciu na DO , wszystkie(wolniej lub szybciej) zniknely. A wiec co jest
z
> tym blonnikiem?
Może nie żułeś dokładnie? Błonnik, żeby był z niego pożytek (jak i reszta
jedzenia) musi zostać dokładnie przeżuty, a nie połknięty.
W dodatku jeśli jednoczesne wpylałeś sporo cukru, soli i produktów wysoko
przetworzonych, to sorry Winnetou, nie ma cudów.
Sowa
|