Data: 2003-10-14 07:11:02
Temat: Re: Dlaczego byłam milusim bobaskiem?
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Silvio (dwojga imion) Manuel napisał w wiadomości
news:bmek67$m7l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Wiedza i życie z 10-go paźdzernika w dziale psychologia na str. 48
> zamieszcza artykuł dotyczący dokładnie tego tematu. Zbieg okoliczności ;)
?
Nie.
Był przedruk w Angorze i tam go wyszperałam.
Użyłam do zainicjowania wątku, który okazał się w miarę rozwojowy.
Niestety nie podałam źródła, za co zostałam bezlitośnie obsobaczona.
Przyznam się, że mam niejaką awersję do powoływania się na źródła, bo
odwoływanie się do autorytetów rozwala dyskusję. Mało kto przecież będzie
dyskutował z naukowcem wyposażonym w instrumenty badawcze. Żeby mu dowieść
herezje, trzeba by dysponować conajmniej porównywalnymi możliwościami, albo
powołać się na przeciwników (czyli inne autorytety). A mnie bardziej
interesują opinie zwyczajnych ludzi, takich jak ja, a nie profesjonalistów.
Tak samo zresztą jak nie cierpię powitań i pozdrowień w każdym poście.
Czasem ktoś "wrzuci" takowe do sygnaturki czy nagłówka (aby dopisywały się
automatycznie). Wtedy mamy zupełny ubaw, gdy na przykład dwoje dyskutantów
wymienia z sobą kilkanaście postów w ciągu jednego dnia, witając się i
pozdrawiając serdecznie za każdym razem. Kretyństwo do kwadratu (szkoda
bajtów).
Bacha.
|