Data: 2001-08-20 12:41:05
Temat: Re: Do Bozenki pytan kilka po powrocie z Litwy
Od: cezary gmyz <c...@z...media.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 9lqvsp$ed0$00$...@n...t-online.com, Irek Zablocki at
i...@w...de wrote on 8/20/01 2:15 PM:
>
> "cezary gmyz" <c...@z...media.pl> schrieb im Newsbeitrag
> news:B7A6A0C8.26C8%cezary.gmyz@zycie.media.pl...
>
> (...)
>> Procz tego w sklepie poprosilem o kindziuk. Po przybyciu do domu okazal sie
>> on pyszna wedlina troche w typie salami. Musze przyznac, ze spodziewalem sie
>> czegos troche innego bowiem zawsze myslalem, ze kindziuk to rodzaj szynki.
>> Jak jest naprawde?
>> Czarek
>>
> Arcyciekawe i pieknie napisane! Daj Panie Boze wiecej takich relacji! Co do
> kindziuka, to u nas na wsi ( pol zza Buga, pol z Centrali i kilku gorali na
> dokladke), kindziukiem oznaczali taki zawijas ze sloniny z farszem miesnym.
> Pewien nie jestem - musze sie starszych spytac. Posle do babci Hali emalie, to
> bedziemy dokladnie wiedziec.
> A te spirty to przypadkiem nie Trojanka litewska? Mnie litewskie panny zawsze
> tym prezenty czynia, mimo ze ja siwy i zonaty. A wiadomo, "ze do panny z siwym
> wlosem to jak do psa z jezem". * Widocznie, jak kto je, tak wyglada a
> litewskim
> pannom i taki szpakowaty Lach koroniarz w guscie:-)
>
> Irek
>
> * Kto zgadnie skad to, ten szwabski przepis dostanie.
>
>
Tak naprawde nie wie czy to Trojak litewski. Nabylem co prawda trunek ktory
nazywa sie po prostu 999 i jest w typie naszej gorzkiej zaladkowej, choc
chyba zacniejszy, procz tego nabylem Starke oraz wodke, ktorej nazwa mi w
tej chwili wyleciala ale naprawde jest dobra. Zas zonie sprezentowalem cos
co sie nazywa Krupnikas i jest prawie tym samym co nasz krupnik (alkohol
oczywiscie nie zupa). Co do kindziuka czekam na inne glosy. Mysle, ze kiedy
jutro na liscie o poranku pojawi sie Wladyslaw otrzymamy komptentne
wyjasnienie czym jest kindziuk
Czare
|