Data: 2015-10-14 01:10:35
Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .10.2015 o 00:50 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
> Dnia Wed, 14 Oct 2015 00:15:51 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
>
>> Mają postać ogórków kiszonych, leż nie ma w nich już
>> życia -- mogą być długo przechowywane. Niewątpliwie jest w nich
>> kwas mlekowy, a nie octowy.
>
> Kwas jest - lany prosto z wiadra. I po kilo soli na torebkę ogórków :->
Oczywiście, przecież te ogórki zupełnie inaczej smakują, niż kiszone!
A spróbujcie napić się zalewy z tych ogórków - obrzydliwa.
Przestrzegam, takie zalane kwasem mlekowym ogóry można spotkać nawet na
lokalnych targowiskach.
Zostałem takimi uraczony np. we wrocławskiej Hali Targowej.
W słoju pływał nawet czosnek - wrzucony dla niepoznaki.
W ogóle skąd pomysł rozpatrywania _octu_ w ogórkach kiszonych?
Totalne nieporozumienie, choć dla wrażenia wspominał o firmie Krakus.
A ona ogórki kiszone sprzedaje od niecałego roku - to "nowość"!
Wątpię, żeby kupował takie nowości z Polski, skoro na stok chce z
oszczędności gotować tygodniowy zapas jaj na twardo.
--
Trefniś
|