Data: 2015-10-16 19:11:04
Temat: Re: Do XL - NTG
Od: Qrczak <q...@q...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2015-10-14 22:13, obywatel Jarosław Sokołowski uprzejmie donosi:
> Pan Pszemol napisał:
>
>>> http://vitalia.pl/artykul6843_Kiszona-czy-kwaszona-j
ak-producenci-z-nas-drwia.html
>>>
>>> "Praktyki takie (zalewanie kwasem mlekowym przyp. mój) mogą być stosowane
>>> przez nieuczciwych producentów, którzy pragną tym sposobem szybciej
>>> obniżyć pH a tym samym szybciej otrzymać produkt finalny (nie powoduje to
>>> w żaden sposób przyspieszenia fermentacji mlekowej)."
>>>
>>> To dla wiedzy tych, którzy wątpią w sensowność i prawdziwość takich
>>> praktyk producentów.
>>
>> W jaki sposob to, że ktoś opublikował swoje podejrzenia na stronce
>> vitalia.pl jest w jakikolwiek bardziej wiarygodne od tego jak ktoś inny
>> opublikował swoje podejrzenia na pl.rec.kuchnia?
>
> Grupa pl.rec.kuchnia jest grupą dyskusyjną. Natomiast podparcie się
> tekstem z czyjegoś bloga, lub czegoś podobnego, jest bezdyskusyjne.
Najbezdyskujniejsze jest źródło niezalezne.
>>> Warto przeczytać cały wywiad z dr. Kidoniem z Zakładu Technologii Owoców i
>>> Warzyw Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu na temat kiszonek/kwaszonek.
>>
>> O tak, warto - dowiemy się z niego że kiszona/kwaszona to jednak synonimy,
>> tak jak od początku pisałem, a co wyśmiała nasza Krynica Wiedzy Wszelakiej.
>> Polecam lekturę!
>
> Bodaj na grupie. pl.hum.polszczyzna była przed laty dyskusja na temat
> "kiszenia" versus "kwaszenia". Ujawnili się tacy, co wyrośli w środowisku,
> gdzie zawsze kapustę i ogórki w beczce się kwasiło. Oraz ci, dla których
> są to rzeczy kiszone.
Mickiewicz już o tym pisał.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
|