Data: 2001-08-31 12:01:47
Temat: Re: Do francuskich grupowiczow.
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>Probowalam to sobie wygooglac, bo brzmi smakowicie, ale tylko
>mam wiekszy metlik w glowie, albowiem np:
>"This custard dessert is also known in Spain as flan, in Italy
>as crema caramella and in France as creme renversée." (wg
>http://www.cooksrecipes.com/dessert/creme-caramel-f
lan-recipe.html)
>Z przepisu tamze wyglada, ze to wlasnie to, ale wolalabym cos
>sprawdzonego.
>
>Evva
wiesz, ja to tak wiele razy robilam w przeszlosci, ze zadnych
miarek nie uzywalalm...ale tak na i/2 litra mleka bralam ze 2 - 3
jaja cale. Mleko z wanilia prawie gotujace (w mikrofali),
wrzucalam rozcbeltane jaja, mieszalam rozga, dodawalam cukier do
smaku, nie uzywalam smietany bom malo smietanowa (tzm
"smietanka"), karmel robil;am podobnie jak w tym przepisie a ja z
kolei lubie rzeczy przypalone, wiec karmel robilam FEST! Az sie
rodzina zbuntowala, wiec tez robilam normalniejszy, ktory
wychodzi slodszy, wiec ograniczalam ilosc cukru w mlecznej
mieszance (metoda kolejnych przyblizen) i rzeczywiscie trzeba
szybko z tym karmelem w naczyniu, bojak sie zetknie z zimna
miska/naczyniem staje deba.
Po zapieczeniu jeszcze posypac cukrem i palnikiem do lutowania
/spawania przyrumienic cukier, ale tak jak pisalam wczesniej, ja
wstawiam pod grill.
albo w ogole nie.
najlepsze jest dobrze zimne...karmel staje sie plynny, wlazi w
budyn ale zostaje duzo jako sos..
Krysia
K.T. - starannie opakowana
|