Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!wsisiz.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfe
ed.atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-02.new
s.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Subject: Re: Dobro kobiety???
Newsgroups: pl.soc.dzieci,pl.sci.psychologia
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
MIME-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Reply-To: i...@g...pl
References: <kzmo9etpeyfr.n50h04p5td0y$.dlg@40tude.net>
<a...@q...googlegroups.com>
<1heuxqpm55kbj$.s64usd3xglvx$.dlg@40tude.net>
<3...@b...googlegroups.com>
<8...@4...net>
<7...@p...googlegroups.com>
<a...@q...googlegroups.com>
Date: Mon, 13 Feb 2012 03:02:36 +0100
Message-ID: <18h14oqe6veyr$.64h9nzz6f0ay.dlg@40tude.net>
Lines: 52
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.129.87
X-Trace: 1329098566 unt-rea-b-01.news.neostrada.pl 1209 79.191.129.87:53334
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci:595232 pl.sci.psychologia:622348
Ukryj nagłówki
Dnia Sun, 12 Feb 2012 17:39:50 -0800 (PST), glob napisał(a):
> glob napisał(a):
>> Ikselka napisał(a):
>>> Dnia Sun, 12 Feb 2012 16:34:57 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>>
>>> > Tak samo jest z syndromem poaborcyjnym gdzie naukowcy odcinajďż˝ siďż˝ od
>>> > os�b kt�re co� takiego stwierdzi�y, gdy� robi si� badania
>>> > potwierdzaj�ce i kikla instytut�w potwierdza jedynie �e kobiety po
>>> > aborcji czujďż˝ ulgďż˝ a traum poaborcyjnych nie stwierdzono.
>>>
>>> http://forum.gazeta.pl/forum/f,26148,Blizna_2_zaluja
c_aborcji.html
>>> --
>>>
>>> XL
>>
>> Ja już wklejałem stanowisko nauki że nie ma syndromu
>> poaborcyjnego....przejrzyj archiwum.
>
>
> Wiemy już że syndrom poaborcyjny nie istnieje, że jest wymysłem
> skrajnie prawicowych ugrupowań, których polityka polega na
> zastraszaniu kobiet przed aborcją, a kobiety dokonujące aborcję tak
> naprawdę czują ulgę. Czyli te ugrupowania podszywają się pod naukę,
> która takie działania będące nienaukowe i nieetyczne
>
>
> http://www.grupy.senior.pl/Naprotechnologia,t,380930
,2.html
Możesz sobie gadać. Sama znam kobietę z dalszej rodziny, która razu pewnego
przyznała mi się do aborcji. Aborcji W MAŁŻEŃSTWIE!
Jest to dziś wrak psychiczny, bo nie ma się dokąd udać z tym. Gdyby chociaż
wierzyła w Boga, to w KK są metody pracy z kobietami po aborcji, one mogą
jakoś to sobie poukładać w głowie wtedy, znaleźć relację z problemem.
Tymczasem po prostu jej odbija - pije, psychicznie rozklekotana, małżeństwo
jej się rozlatuje, bo maż jej się brzydzi (po tej aborcji).
Kiedy mi się (sama, bez moich pytań,w rozmowie o czymś innym) zwierzyła,
najwyraźniej szukając poparcia dla swego kroku, cóż mogłam jej powiedzieć?
- mogłam TYLKO zapytać: "Dlaczego musiałaś?"
A ona była taka pewna, że ja też...
Nie znalazłszy ad hoc poparcia u mnie zareagowała oczywiście w sposób
najprostszy - nienawiścią. Reaguje tak zresztą na wszelkie próby zblizenia
się do niej i jej problemu w chęci pomocy. Jej dzieci się rozjechały po
świecie, mąż też (na kontraktach), siedzi sama, pije i wariuje. I spotykają
ją kolejne życiowe katastrofy, taka seria, wywołana zmianami w jej
psychice po aborcji. Zresztą przypuszczam, że zwierzyła mi się tylko z
jednej, a miała kilka... bo coś tam dotarło do mnie innymi drogami, jak to
w rodzinie.
--
XL
|