Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!mimuw.edu.pl!news.mimuw.edu.pl!news.in
ternetia.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Arfi <l...@p...onet.pl.nospam>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Dylemat ... ?
Date: Thu, 11 Mar 2004 17:12:30 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 27
Sender: w...@p...onet.pl@194.146.248.204
Message-ID: <c2q35o$f49$1@news.onet.pl>
References: <c2n41m$7vf$1@atlantis.news.tpi.pl> <c2nd6p$c2c$1@inews.gazeta.pl>
<2...@2...17.138.58> <c2pnaa$5cf$1@news.onet.pl>
<4...@n...o2.pl>
NNTP-Posting-Host: 194.146.248.204
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1079021560 15497 194.146.248.204 (11 Mar 2004 16:12:40 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 11 Mar 2004 16:12:40 GMT
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.3b) Gecko/20030210
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <4...@n...o2.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:55229
Ukryj nagłówki
Użytkownik Dunia napisał:
> Ja prawdopodobnie nigdy nie bede w takiej sytuacji jak Ty, ale gdybym
byla, to mysle, ze dla dobra dzieci moglabym zyc i w 'wypalonym'
malzenstwie (zakladajac, ze nie ma w nim przemocy, alkoholizmu etc, a
ciagle jest jakis elementarny szacunek).
Ale jeśli jest wypalony, to nie ma w nim całej masy rzeczy potrzebnych
dzieciom (miłość między rodzicami,czułość, normalne rozmowy)
Jakie wzorce na przyszłość dostaje dzecko żyjace w takim związku?
A dzieci naprawdę czują że coś jest nie tak. Nawet jeśli nie ma kłótni.
U nas wrzasków i wyzwisk nie było a i tak - jak się okazało - nasz
dziewięcioletni syn powiedział, że on przeczuwał ze do czegoś takiego
(czyli rozejścia się rodziców) dojdzie.
Dziś -po 2 miesiacach odkąd jego tata się wyprowadził - widzę że sobie
całkiem fajnie jak na tę sytuację radzi. Pewnie dlatego, że rodzice nie
sa razem ale nie są wrogami, wręcz przeciwnie - pomagaja sobie w pewnych
sprawach a już na pewno trzymają wspólny front jeśli chodzi o niego.
Tak, że nie jestem pewna czy takie kiszenie się w całkowicie wypalonym
związku, takim po nieudanych próbach ratowania, ze względu na dobro
dzieci naprawdę temu dobru słuzy.
pozdrawiam
Arfi
|